1 rok temu
Siatkarska reprezentacja Polski, po czterech meczach w fazie grupowej, ma komplet zwycięstw. Do tego niemal wszystkie zdobyła w trzech setach. Tylko Holendrzy dali radę im się postawić i przegrali 1:3. Ostatnim przeciwnikiem Biało-Czerwonych byli Duńczycy i w trakcie tego meczu nie zabrakło emocji. Wilfredo Leon wyrównał własny rekord świata prędkości zagrywki. A cały zespół rozbił rywala w drugim secie aż 25:9!
REKLAMA
Zobacz wideo
Karol Kłos po nieudanym dla Polaków Memoriale Wagnera: Nie zawsze da się wygrywać
Polska pewna awansu na ME. Jest też pierwszy hit! Oto drabinka
Znamy już cztery pary 1/8 finału mistrzostw Europy w siatkówce mężczyzn. Jedna z nich zapowiada się niezwykle interesująca. Reprezentacja Francji, a więc mistrzowie świata z 2015 roku, czterokrotni wicemistrzowie Europy (1948, 1987, 2003, 2009) i zdobywcy olimpijskiego złota z 2020 roku, zmierzy się z Bułgarami, którzy stawali na podium ME aż pięciokrotnie.
Tak wyglądają pozostały znane pary 1/8 finału ME
Chorwacja - Rumunia,
Słowenia - Turcja,
Portugalia - Ukraina.
Na kogo może trafić Polska? W grupie C sytuacja jest klarowna. Reprezentacji Polski do zapewnienia sobie pierwszego miejsca w grupie wystarczą dwa wygrane sety w środowym meczu z Czarnogórą, które rozpocznie się o godz. 17:00. Holendrzy mają jedynie matematyczne szanse na to, by po ostatniej kolejce fazy grupowej wyprzedzić Polaków w tabeli.
Zgodnie z zasadami najlepsza drużyna z grupy C (tzw. polskiej grupy) zmierzy się z czwartym zespołem z grupy A, a jeżeli będą drudzy, to otworzą fazę pucharową ME meczem z jej trzecim zespołem. I wiadomo, iż rywalami siatkarzy Nikoli Grbicia będzie Belgia (4. miejsce) lub Niemcy (3. miejsce). Bardziej prawdopodobna jest ta pierwsza opcja. Mecze 1/8 finału z udziałem Polaków odbędą się we włoskim Bari.
Przeciwnik, na którego trafi reprezentacja Polski w 1/8 finału ME, jest istotny w kontekście całej ścieżki w drabince. jeżeli zagra z Belgią, to hit z udziałem Biało-Czerwonych czeka kibiców w półfinale. Wówczas możliwe, iż zagrają ze Słowenią, która pokonywała nasz zespół w fazie pucharowej ME cztery razy z rzędu (od 2015 do 2021).
Gdyby rywalami okazali się Niemcy, to po awansie do ćwierćfinału Polaków czekałoby prawdopodobnie starcie z Włochami - obecni mistrzowie świata. A potem rywalizacja z Francją lub Bułgarią. Oba warianty zakładają wygrane faworytów.
Tak wygląda drabinka ME w 1/8 finału:
Włochy - C4
C2 (Holandia/Polska) - Niemcy
Francja - Bułgaria
Chorwacja - Rumunia
C1 (Polska/Holandia) - Belgia
Serbia - C3
Słowenia - Turcja
Portugalia - Ukraina
1/4 finału:
Włochy/C4 - C2/Niemcy
Francja/Bułgaria - Chorwacja/Rumunia
C1/Belgia - Serbia/C2
Słowenia/Turcja - Portugalia/Ukraina
Półfinały:
Włochy/C4/C2/Niemcy - Francja/Bułgaria/Chorwacja/Rumunia
C1/Belgia/Serbia/C2 - Słowenia/Turcja - Portugalia/Ukraina
* A1 - to skrót (A - grupa; 1 - miejsce w grupie)
