Znamy dziką kartę na PGE IMME! Znów zaskoczy wszystkich?!

speedwaynews.pl 1 miesiąc temu

Do startu sezonu pozostało już kilka czasu. Pogoda za oknami jest coraz lepsza, a traktory wyjeżdżają już na obiekty, by przygotować je do pierwszego treningu. Fogo Unia Leszno pochwaliła się już, iż na obiekt im. Alfreda Smoczyka wyjadą 10 marca. kilka później natomiast pozostali powinni także przygotowywać się do wyjazdu.

Jedną z pierwszych imprez w kalendarzu PZM są Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi. W pierwszej wersji kalendarza nie znaliśmy gospodarza, ale parę dni później okazało się, iż najlepsi zawodnicy PGE Ekstraligi udadzą się na łódzką Moto Arenę. Wraz z tym ogłoszeniem poznaliśmy piętnastu jeźdźców, którzy wezmą udział w zawodach. Tym samym do obsadzenia pozostało wówczas jedno miejsce, które w środę się zapełniło. Otrzymaliśmy bowiem odpowiedź na pytanie o dziką kartę na zawody.

Dostał ją Robert Chmiel, czyli rewelacja ubiegłorocznych rozgrywek. Wychowanek ROW-u Rybnik w ostatnich dwóch sezonach przeszedł spory glow-up, a dzięki udanym występom przypomniał o sobie światu. Awansował bowiem choćby do finałów IMP, gdzie miał udane biegi i zapracował sobie na sportowy awans do Metalkas 2. Ekstraligi. Pierwotnie miał zdobywać punkty dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz, ale ostatecznie Jerzemu Kanclerzowi udało się ściągnąć Szymona Woźniaka. Wówczas Chmiel miał spory problem, ale ostatecznie podpisał kontrakt z Orłem Łodź.

Robert Chmiel
Idź do oryginalnego materiału