Złoty interes polskiego klubu. Wszystko przez jeden transfer

1 godzina temu
Zdjęcie: Sportowiec w stroju motocrossowym stoi z poważnym wyrazem twarzy, obok wstawione okrągłe zdjęcie mężczyzny w białej koszuli i okularach przeciwsłonecznych z przypiętym radiotelefonem.


Orzeł Łódź od wielu lat nie szasta pieniędzmi na lewo i prawo. Działalność finansowa klubu w dużej mierze spoczywa na barkach właściciela Witolda Skrzydlewskiego. W tej sytuacji drużynie trudno jest bić się z bogatszymi o awans. W klubie wpadli jednak na pomysł wykreowania młodych, nieoczywistych gwiazd. W składzie na przyszły rok znalazł się zawodnik, o którym niewielu słyszało, a tymczasem jego brat jest gwiazdą PGE Ekstraligi.
Idź do oryginalnego materiału