Stelmet Falubaz Zielona Góra przeszedł kilka zmian, których mało kto spodziewał się jeszcze kilka miesięcy temu. O ile o transferach Dominika Kubery i Andrzeja Lebiediewa mówiło się już wcześniej, tak odejście Piotra Protasiewicza zaskoczyło środowisko żużlowe. W związku z odejściem człowieka pełniącego funkcje zarówno trenera, jak i dyrektora sportowego klub musiał znaleźć następców. Po czasie pełnym dywagacji na temat tego, kto przejmie schedę po Protasiewiczu, klub potwierdził nowe kierownictwo sztabu szkoleniowego.
Trenerem został doskonale znany w Zielonej Górze Grzegorz Walasek. Dla byłego zawodnika Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski był to swoisty awans, gdyż od dwóch lat zajmował się grupą najmłodszych w zielonogórskim klubie. Debiutujący w nowej roli trener nie będzie zdany sam na siebie. Klub postanowił powierzyć rolę dyrektora sportowego Aleksandrowi Janasowi. Doświadczenie byłego szkoleniowca Falubazu z pewnością pomoże w pracy Grzegorzowi Walaskowi.
Skład ma ogromny potencjał
Nowy szkoleniowiec w momencie objęcia zielonogórskiego zespołu miał już gotowy skład na sezon 2026. Kadra kompletowana była jeszcze w momencie, kiedy trenerem był Piotr Protasiewicz. Grzegorz Walasek ma jednak powody do zadowolenia. Stelmet Falubaz Zielona Góra na papierze prezentuje się znakomicie. Po dołączeniu Kubery i Lebiediewa formacja seniorska ekipy z Winnego Grodu wygląda jeszcze lepiej, co ma mieć przełożenie na rezultaty w trakcie rozgrywek. Debiutujący w swojej nowej roli Walasek chce dobrze rozpocząć ten etap swojego życia.
– Zespół jest bardzo dobry. To są takie topowe nazwiska, to już nie ma, co ukrywać i liczę na to, iż ten mój pierwszy rok będzie taki soczysty – przyznał trener Falubazu w rozmowie z Lubuski Sport – TVP3.
Trener ma już pewien plan
Zielonogórski klub żużlowy po tym, jak w tegorocznej kampanii nie dał rady awansować do fazy play-off, chce poprawić ten rezultat. Podopieczni Grzegorza Walaska mają bowiem potencjał na to, aby walczyć o medal w najlepszej lidze świata. Wiele jednak zależy od tego, jak będzie wyglądała dyspozycja zawodników Falubazu. Nowy trener chce stworzyć żużlowcom najlepsze możliwe warunki do jazdy.
– Chciałbym, żeby chłopacy przede wszystkim dojechali cało i zdrowo, bo większość chłopaków będzie startować w Grand Prix. Posłuchałem trochę, co potrzebują i tak dalej. Zaczynam się tym, może nie martwić, ale tak przejmować, żeby to dobrze w okresie wszystko pasowało. Podpytywałem ich, co oni będą oczekiwać od tego, żeby im przygotować i duże wyzwanie, bo naprawdę potencjał jest i nie będziemy chcieli, żeby im przeszkadzać, a wręcz oni muszą mieć wszystko dostępne, co jest najlepsze w Zielonej Górze – zaznaczył Walasek.
(fot. Vojtech Zavrel)
