Zbędne obawy trenera. Górnik Zabrze znowu to zrobił
Zdjęcie: Michal Gasparik.
Mecze przeciwko Rakowowi Częstochowa dla wielu drużyn PKO BP Ekstraklasy od wielu lat są synonimem poważnych przygotowań i trudnej boiskowej przeprawy. W Górniku Zabrze nie znają jednak tego uczucia, bo pomimo zmian na ławce trenerskiej czy w kadrze zespołu, czternastokrotny mistrz Polski ciągle korzysta z patentu na przeciwnika spod Jasnej Góry. W tym sezonie wygrana w Częstochowie ma dla piłkarzy z Roosevelta dodatkowe znaczenie, bo nie tylko pozwala wrócić do równowagi tuż po reprezentacyjnej przerwie, ale i umocnić się w ścisłej czołówce tabeli. Trener Michal Gašparik często podkreśla, iż już w pierwszym sezonie pracy w polskiej lidze chciałby zagrać z zabrzanami o większe cele, a ostatnie wyniki pokazują, iż nie ogranicza się tylko do deklaracji.