Po serii zakupów za łączną kwotę 4,74 mln euro (wg Transfermarkt) Pogoń Szczecin miała na dobre wejść zwycięską ścieżkę. Wygrała ostatnio z Widzewem Łódź i Rakowem Częstochowa, ale w miniony weekend przegrała niespodziewanie z Koroną Kielce. To czwarta porażka "Portowców" w tym sezonie, przegrali połowę ligowych spotkań.
REKLAMA
Zobacz wideo Telenowela z transferem Puchacza. Żelazny: On chce się bawić w bycie influencerem
Media: Trener Pogoni na wylocie
W związku z tym, iż Pogoń nie walczyła o europejskie puchary w tym sezonie, była stawiana w roli pretendenta do mistrzostwa, który może wykorzystać fakt, iż Lech Poznań, Legia Warszawa, Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok rywalizują w Europie. Ale na razie tak się nie dzieje - szczecinianie są w środku tabeli i grają poniżej oczekiwań.
W związku z nierówną formą i porażkami, w których postawa była naprawdę rozczarowująca, ma dojść do trzęsienia ziemi w Pogoni. Jak podaje "Przegląd Sportowy Onet", w najbliższych dniach Robert Kolendowicz ma zostać zwolniony. To byłby drugi trener, który straciłby pracę w tym sezonie ekstraklasy. W sierpniu Widzew zwolnił Żeljko Sopicia po porażce z Pogonią.
Nie wyklucza się scenariusza, w którym Kolendowicz dostanie w weekend mecz ostatniej szansy. Pogoń zagra w niedzielę u siebie z Lechią Gdańsk. Ale według "PS" jego szanse na pozostanie w klubie są niewielkie.
W przypadku zwolnienia Kolendowicza władze Pogoni mają szukać zagranicznego trenera. To by było zbieżne z polityką transferową klubu i wcześniejszymi doniesieniami dotyczącymi obsady ławki trenerskiej w Szczecinie.
Zobacz też: Pilne wieści dla Polaków na MŚ! Aż trudno uwierzyć w to, co się stało
W tabeli PKO Ekstraklasy Pogoń Szczecin jest na dziewiątym miejscu, ma dziesięć punktów na koncie.
Robert Kolendowicz jest trenerem Pogoni od połowy sierpnia zeszłego roku. W 44 meczach wykręcił średnią 1,73 pkt. na spotkanie, wygrał 23 starcia. Jego kontrakt z "Portowcami" obowiązuje do końca tego sezonu.