Zawieszenie przedłużone. Klub ma problem

Niepokojące wieści dla kibiców żużla w Wielkiej Brytanii. British Speedway Promoters Ltd poinformowali o przedłużeniu zawieszenia klubu Workington Comets o kolejne siedem dni, a sam klub w reakcji na ten komunikat opublikował własne oświadczenie, w którym zapewnia o dalszych staraniach zmierzających do rozwiązania problemów administracyjnych.

Kolejny tydzień niepewności

Przypomnijmy – Workington Comets zostało tymczasowo zawieszone 27 czerwca z powodu nierozwiązanych kwestii formalnych. Pierwotnie zawieszenie miało trwać tydzień, ale jak poinformowała federacja, nie udało się jeszcze osiągnąć porozumienia, w związku z czym zawieszenie zostało przedłużone do 11 lipca.

– Potrzeba więcej czasu, aby wszystkie strony mogły osiągnąć satysfakcjonujące rozwiązanie. Dziękujemy kibicom i zawodnikom za cierpliwość – czytamy w najnowszym oświadczeniu BSP.

Klub reaguje. „Pozostajemy w dialogu, pracujemy nad rozwiązaniem”

W odpowiedzi na decyzję federacji, Workington Speedway również zabrał głos. Klub potwierdził, iż wciąż prowadzi rozmowy ze wszystkimi zaangażowanymi stronami i robi wszystko, by jak najszybciej wrócić do rywalizacji.

– Pozostajemy w dialogu z wszystkimi odpowiednimi podmiotami w sprawie kwestii administracyjnych, które doprowadziły do zawieszenia naszego członkostwa. Jesteśmy w pełni zaangażowani w znalezienie pozytywnego rozwiązania – czytamy w klubowym oświadczeniu.

– Dziękujemy naszym wiernym kibicom, sponsorom i zawodnikom za niesamowitą cierpliwość i zrozumienie w tym trudnym czasie – dodają przedstawiciele klubu.

Klub z nadziejami, ale terminarz cierpi

Przedłużenie zawieszenia oznacza, iż Workington Comets przez cały czas nie może rozgrywać meczów w Cab Direct Championship. Już wcześniej przełożone zostały spotkania z Berwick (28 czerwca), Oxfordem (2 lipca) i Redcar (4 lipca), a teraz najpewniej ten sam los spotka kolejne zawody.

W swoim wcześniejszym komunikacie Workington Comets zapewniali, iż blisko są rozwiązania problemów i ściśle współpracują z władzami BSP oraz SCB. Na razie jednak brak oficjalnych szczegółów, co dokładnie stanowi administracyjną przeszkodę.