Nicolai Klindt w czwartek nie wystąpi w barwach Texom Stali Rzeszów w wyjazdowym meczu z H. Skrzydlewską Orłem Łódź. Choć pierwotnie Duńczyk był przewidziany do jazdy w Metalkas 2. Ekstralidze, ostatecznie znalazł się poza awizowanym składem i skorzysta z tego King’s Lynn Stars, jego klub w SGB Premiership.
– Było trochę zamieszania wokół czwartkowego meczu, bo tego dnia ścigają się zarówno Rzeszów, jak i King’s Lynn. Początkowo miałem wystartować w Polsce, bo Metalkas 2. Ekstraliga ma priorytet nad brytyjskimi rozgrywkami w czwartki. Ale skoro nie zostałem uwzględniony w składzie Rzeszowa, pojadę w Anglii, w meczu przeciwko Leicester – poinformował zawodnik w swoich mediach społecznościowych.
To kolejna zaskakująca decyzja kadrowa w ekipie Stali, zwłaszcza iż Klindt wciąż należy do najbardziej doświadczonych i wartościowych zawodników drużyny. Choć ostatnie dwa występy nie były wybitne (tylko 4 punkty w meczach z Krosnem i Lesznem), wcześniej notował solidne występy, zdobywając choćby 14 punktów z bonusem przeciwko Orłowi Łódź.
Klindt poza meczem w Łodzi
Awizowany skład Texom Stali Rzeszów na mecz w Łodzi nie zawiera nazwiska Duńczyka. Trenerzy postawili m.in. na Keynana Rew, Davida Bellego, Pawła Przedpełskiego oraz Marcina Nowaka, który również zawodził w ostatnim starciu z Unią Leszno. Zamiast Klindta kolejną szansę otrzyma natomiast Jacob Thorssell, który wraca do składu po przerwie.
Tymczasem w tabeli Metalkas 2. Ekstraligi zespół z Rzeszowa zajmuje piąte miejsce z dorobkiem siedmiu punktów. Czwartkowe starcie z szóstym Orłem Łódź może mieć ogromne znaczenie w kontekście walki o awans do fazy play-off.
