Rosyjskie i białoruskie kluby od trzech lat pozostają wykluczone z rozgrywek organizowanych przez Europejską Konfederację Piłki Siatkowej (CEV). Właśnie zapadła decyzja dotycząca ich występu w rozgrywkach 2025/26.
REKLAMA
Zobacz wideo Lublin mistrzem Polski w siatkówce. Marcin Komenda: Przed sezonem mało kto na nas stawiał
CEV zdecydowała ws. Rosjan i Białorusinów. Oto co stanie się w Lidze Mistrzów
"Oficjalnie: Rosyjskie i białoruskie drużyny wykluczone z rozgrywek spod egidy CEV w okresie ligowym 2025/2026!" - napisał Jakub Balcerzak w serwisie X. A to nie koniec ważnych informacji, bowiem miejsca należne Rosjanom w Lidze Mistrzów zostaną przydzielone innym klubom. W jaki sposób?
Będzie to system dzikich kart, otwarty dla wszystkich europejskiego klubu. Pod uwagę będzie branych kilka kryteriów. "Proces ma dotyczyć zarówno wartości sportowej, jak i znaczenia rynkowego, biorąc pod uwagę takie czynniki, jak zasięg medialny, zaangażowanie fanów, atrakcyjność sponsoringu oraz długoterminowy potencjał wzrostu uczestniczących klubów i ich rynków krajowych" - wyjaśnił Balcerzak.
CEV podjęła decyzję ws. formatu i wysokości nagród w Lidze Mistrzów
Ponadto w nadchodzącym sezonie nie ulegnie zmianie format rozgrywek (faza grupowa + faza pucharowa zakończona Final Four). A co bardziej zaskakujące, także nagrody finansowe, w tym premia dla zwycięzcy w wysokości zaledwie 500 tys. euro.
Zobacz też: Polskie siatkarki grały z Francją. Zaczęło się od 25:20
Przypomnijmy, iż w ostatniej edycji rozgrywek najlepsze były włoskie zespoły - u panów Sir Safety Perugia, natomiast u pań A. Carraro Imoco Conegliano. W turnieju męskim drugie miejsce zajęła Warta Zawiercie, a trzeci był Jastrzębski Węgiel. Natomiast w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów zagrają Bogdanka LUK Lublin, Warta Zawiercie i Projekt Warszawa, a w Lidze Mistrzyń Developres Rzeszów, ŁKS Łódź i Budowlani Łódź.