Zimą tego roku Nicola Zalewski przeniósł się z AS Romy do Interu Mediolan. Polak jest zmiennikiem w ekipie Simone Inzaghiego, ale gdy pojawia się na boisku, to zwykle nie zawodzi. W ostatnich spotkaniach spisuje się szczególnie dobrze. Duży wpływ miała na to zmiana pozycji. Od niedawna szkoleniowiec wystawia go w środku pola. "W środku pola nie boi się podejmować ryzyka, by zgubić krycie" - pisały o nim włoskie media po meczu z Como. Łącznie w nowym klubie zagrał do tej pory w 14 meczach, w których strzelił jednego gola i zaliczył tyle samo asyst.
REKLAMA
Zobacz wideo Lech Poznań w Lidze Mistrzów?! Wzruszony prezes: Chcemy więcej!
Nicola Zalewski wypowiedział się o nowej pozycji na boisku
Aktualnie Polak jak i cały Inter Mediolan przygotowują się do finału Ligi Mistrzów. Zawodnik został zatrzymany przez dziennikarzy po jednym z treningów i udzielił krótkiego wywiadu. Wypowiedział się między innymi właśnie o nowej pozycji na boisku. - Nie spodziewałem się tego, czułem się świetnie w nowej roli. Chciałbym w przyszłości grać na bardziej ofensywnej pozycji - powiedział.
Później poruszył także temat zbliżającego się finału Ligi Mistrzów. - Gra w finale Ligi Mistrzów była moim marzeniem, to był cel drużyny. Nie wiem, czy wybiegnę od pierwszych minut. To zależy od trenera, ja jestem dostępny. Celem Interu jest dotarcie do końca we wszystkich rozgrywkach. Nastrój jest pozytywny, przegraliśmy mistrzostwo z wielką drużyną (Napoli - przyp. red.), która na to zasłużyła. Mamy przed sobą mecz, który jest zbyt ważny, aby teraz patrzeć w tył - dodał.
Wiele wskazuje na to, iż Zalewski zostanie w Interze na dłużej. "Inter jest gotowy uruchomić klauzulę opcji kupna za Nicolę Zalewskiego za kwotę 6 mln euro pod koniec sezonu. Polski obrońca już wyraził chęć pozostania, a klub planuje jego przejście z AS Roma na stałe" - napisał na portalu "X" Fabrizio Romano.
Finał Ligi Mistrzów pomiędzy Interem Mediolan i PSG odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 21:00.