Zagraniczne ściganie zakończone

rallyandrace.pl 3 godzin temu

Zdjęcie: Zagraniczne ściganie zakończone

Po deszczowym piątku, zawodnicy Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski już na suchym torze dokończyli w sobotę zmagania podczas DeWALT Grand Prix, czyli drugiej rundy sezonu 2025.

Po inauguracji sezonu w Poznaniu, kolejne zawody odbyły się na torze Bikernieki w Rydze, w ramach weekendu Bałtyckich Mistrzostw Samochodów Turystycznych (BaTCC). W większości wyścigów stawka polska i bałtycka były wymieszane, dostarczając kibicom dodatkowych emocji, jednak na potrzeby klasyfikacji generalnej liczyły się tylko pozycje w swoich mistrzostwach.

W GT3 Cup by Porsche doskonałą formę z poprzedniego dnia potwierdził Jan Antoszewski, który wygrał oba sobotnie wyścigi, dwukrotnie pokonując Tomasza Lacha i Artura Paziewskiego. O ile w porannym sprincie Antoszewski walczył ze zwycięzcą klasy D4 +3500 Przemysławem Bieńkowskim w Mercedesie-AMG GT3, popołudniu Lach był dla niego godnym rywalem i przez spory dystans utrzymywał za sobą lidera klasyfikacji generalnej.

W klasie do 3,5 litra zwycięstwami podzielili się kierujący Audi RS 3 LMS – Artur Rowiński i Jakub Franek, a w obu wyścigach obok nich na podium stanął Marek Zmysłowski.

Bartosz Walkowiak pokonał Macieja Szkudlarka w klasie do dwóch litrów, natomiast w D4 1600 Oleg Magdziarz był dwukrotnie lepszy od Kacpra Żeromińskiego.

Poranna rywalizacja w klasie RN2 prawie zakończyła się fotofiniszem – po zaciętym pojedynku Maksym Burczenik pokonał Antoniego Derebeckiego o 0,6 sekundy. Do ostatniego wyścigu Derebecki nie zdołał wystartować, dzięki czemu Burczenik odniósł pewne zwycięstwo przed Bruno Tomannem. Dwie pierwsze wizyty na podium zaliczył z kolei Maciej Jermakow.

Swoje ściganie dokończyli także kierowcy pucharów 318is Cup PL oraz 325i Cup PL. W pierwszym z nich na najwyższym stopniu podium znów stanął Piotr Imbierowicz, pokonując Rafała Kazanę i Andrzeja Skrzeka, a wśród nowszych aut Karol Wyka potwierdził swoją dominację, znów wygrywając przed Piotrem Taborem i Szymonem Gośką.

Weekend zakończył dwugodzinny wyścig długodystansowy, zaliczany do Mistrzostw Polski Endurance. Ze względu na liczną stawkę, został on podzielony na dwie grupy pod względem szybkości. Końcówkę zawodów uświetnił także powrót deszczowej pogody.

Po starcie z pole position, przez całą swoją zmianę prowadził Tomasz Dyszkiewicz, któremu pomógł Tomasz Lach, obracając się na samym starcie. Radical pozostał na prowadzeniu również po zmianie kierowców, ale jego nadzieje na zwycięstwo niedługo przepadły, gdy na 45 minut do mety Jacek Zielonka został uderzony przez litewskiego zawodnika w najszybszym punkcie toru i rozbił się na barierze z opon.

Od tego momentu po pewne zwycięstwo zmierzała zmienniczka Lacha Katarzyna Balawejder. Podium klasyfikacji generalnej niespodziewanie uzupełniły załogi klasy do 3,5 litra – Artur Rowiński i Rafał Rulski oraz Michał Steer i Jakub Franek. W klasie do 2 litrów triumfowali Maciej Szkudlarek i Marcin Szkudlarek. Wyścig klasy RN2 został przedwcześnie zakończony, a zwyciężyli Marcin Miziak i Bruno Tomann.