Zaczęło się sensacyjnie. Bednarek błyszczał z Arsenalem. Do czasu

5 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Dylan Martinez / REUTERS


Jan Bednarek, obrońca Southampton i reprezentacji Polski zagrał świetną pierwszą połowę w wyjazdowym meczu z jednym z faworytów do tytułu - Arsenalem. Jego zespół w drugiej połowie prowadził choćby sensacyjnie 1:0.
- Wymieniamy nazwisko polskiego obrońcy bardzo często, regularnie. Jest jednak powód, bo świetnie się spisuje w defensywie. W zasadzie przyciąga te piłki, wybija je co chwilę. Polak jest dziś wszędzie, gra bardzo pewnie - mówili komentatorzy Canal+Sport o Janu Bednarku, obrońcy Southampton w doliczonym czasie gry pierwszej połowy wyjazdowego meczu z Arsenalem.


REKLAMA


Zobacz wideo Ultrasi Legii Warszawa w akcji! Europejski poziom


Jan Bednarek błyszczał z Arsenalem. Do przerwy.
Początek drugiej połowy był sensacyjny. W 55. minucie po świetnej kontrze precyzyjnym strzałem w długi róg bramki popisał się Cameron Archer. Odpowiedź Arsenalu była natychmiastowa. Po złym wyprowadzeniu piłki przez gości i stracie w środku boiska, Kai Havertz wbiegł w pole karne i mocno strzelił z ok. piętnastu metrów. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.


Arsenal dążył do zdobycia zwycięskiej bramki. W poprzedniej kolejce Premier League - w starciu u siebie z Leicester w końcówce rozstrzygnął losy meczu. Wtedy zdobył gole w 94. i 98. minucie i wygrał 4:2.
Teraz gospodarze szybciej trafiali do siatki. Już w 69. minucie Gabriel Martinelli (pojawił się na boisku zaledwie osiem minut wcześniej) strzelił z dwóch metrów w krótki róg bramki Aarona Ramsdale'a, byłego bramkarza Arsenalu. Kapitalną asystę, drugą w meczu miał Bukayo Saka. Ten sam zawodnik w 88. minucie ustalił wynik spotkania i Arsenal wygrał 3:1.
Co z Janem Bendarkiem? W drugiej połowie polski stoper nie grał już tak dobrze. Portal "Sofascore" dał mu notę 6,8 - trzecią najwyższą w drużynie Southampton. Według statystyk Bednarek miał mieć 13 przechwytów, dwa zablokowane strzały i aż 96 proc. celnych podań (71/74).


Dzięki temu zwycięstwie Arsenal z 17 punktami jest trzeci w tabeli Premier League. Ma tyle samo punktów co wicelider i obrońca tytułu Manchester City oraz jeden mniej od prowadzącego Liverpoolu. Southampton z zaledwie punktem w siedmiu spotkaniach jest na przedostatniej pozycji.
Idź do oryginalnego materiału