Ta historia ma wielką szansę, by w przyszłości stać się podstawą scenariusza do detektywistycznego serialu. w tej chwili trudno przewidzieć, jak zakończy się ta opowieść, ponieważ istnieje kilka możliwych wersji rozwoju wydarzeń. Główne pytanie, które zadaje się w tej historii, brzmi: w jakiej formie będzie kontynuować swoje istnienie legendarne Western Springs Stadium, które od niemal stu lat jest jednym z głównych ośrodków życia kulturalno-sportowego, nie tylko dla miasta Auckland, ale i całej Nowej Zelandii.
Od momentu swojego otwarcia w 1929 roku, stadion, położony w naturalnym amfiteatrze niemal w centrum największego miasta kraju, gościł liczne gwiazdy muzyki światowej (David Bowie, Paul McCartney, Pink Floyd, Rolling Stones, Led Zeppelin, U2 i innych) i wiele innych wydarzeń sportowych – w tym mecze rugby (arena jest domem dla klubu Ponsonby RFC) oraz wyścigi motocyklowe i samochodowe na torze żużlowym (w tym stadion gościł etapy Speedway Grand Prix w latach 2012–2014 czy liczne prestiżowe wyścigi „midgetów” i „sprint carów”).
Przez te wszystkie lata Western Springs Stadium stał się kultowym miejscem dla Auckland – jednym z jego nieodłącznych symboli. Kiedyś z pewnością napiszę o najbardziej interesujących momentach z historii tego stadionu, ale teraz chciałbym skupić się na zupełnie innej, nieco detektywistycznej historii, która dzieje się wokół Western Springs Stadium właśnie teraz i spróbować połączyć ją z tymi czasami, kiedy wszystko się zaczynało.
Październik 2024
Do porządku obrad Rady Miasta Auckland dodano punkt, dotyczący ostatecznego przeniesienia wyścigów torowych z Western Springs na inną lokalizację – Waikaraka Park, począwszy od nowego sezonu 2025. Dyskusje na temat tej idei trwały już od dłuższego czasu, ale ostatnim argumentem dla władz miasta był list, którego autorem miał być rzekomo Michael Brough – przewodniczący stowarzyszenia „midgetów” Auckland.
W liście tym przedstawiono „argumenty”, dlaczego Western Springs Stadium nie powinno już pełnić funkcji toru wyścigowego, i iż przeniesienie zawodów w inne miejsce będzie korzystne dla wszystkich: promotorów, zawodników i kibiców. W wyniku głosowania na posiedzeniu Rady Miasta, które odbyło się pod przewodnictwem burmistrza Wayne’a Browna, większością głosów przyjęto decyzję, iż sezon 2024/2025 będzie ostatnim w historii dla toru wyścigowego Western Springs. Na „modernizację” nowej lokalizacji – Waikaraka Park, zaplanowano przyznanie 11 milionów dolarów nowozelandzkich. Z pozoru wydawałoby się, iż ta historia mogłaby zakończyć się bez happy endu, ale wydarzenia potoczyły się w iście detektywistyczny sposób…
—> ZOBACZ POZOSTAŁE CZĘŚCI Z(A)MARŁYCH TORÓW ! <—
Kwiecień-maj 1929
„W przyszłym lecie zawody na torach żużlowych będą kontynuować swoją szaloną podróż po Nowej Zelandii. Pierwszy tor został otwarty w Wellington, gdzie zawody będą odbywać się teraz w każdą sobotę. Panu Jackowi Kay’owi z Auckland udało się zainteresować jedną z firm w swoim mieście, która zadeklarowała pomoc w budowie toru żużlowego w Western Springs przed rozpoczęciem nowego sezonu” – taka krótka notatka pojawiła się na łamach gazety Auckland Star, na początku kwietnia 1929 roku.
Minęło trochę czasu od momentu, kiedy pan Kay i jego wspólnik – A.J. Roycroft, wrócili z wielkiej podróży po Australii, gdzie mieli okazję na własne oczy zobaczyć, w jaki sposób organizowane są zawody na torach żużlowych. Pokonali w sumie 4000 mil i zobaczyli, jak popularny jest ten sport na kontynencie australijskim – jedna z takich imprez przyciągnęła na trybuny około 30 tysięcy widzów. choćby w małym Bathurst, który liczył 9 tysięcy mieszkańców, turniej oglądało ponad 5000 osób.
Dlatego pomysł budowy podobnego toru w Auckland wydawał się bardzo obiecujący. Nowozelandczycy już wcześniej zaprosili kilku zawodników z Australii na otwarcie stadionu, którego budowa jeszcze się nie rozpoczęła. Byli jednak pewni, iż wszystko pójdzie zgodnie z planem. Pan Roycroft w rozmowie z dziennikarzem jednej z gazet w Auckland powiedział, iż podczas podróży do Australii zaskoczyły go dwie rzeczy: wysokie honoraria dla zwycięzców zawodów i… wyjątkowo zła jakość dróg w Australii, w szczególności trasy łączącej Sydney z Melbourne.

Październik 2024
„Nie napisałem tego listu. Nie wiem, co to jest i skąd się wziął” – oburzał się przewodniczący stowarzyszenia „midgetów” Auckland, Michael Brough.
Powiedział starszemu pracownikowi Rady Auckland, Annie Bray, iż uważa list za sfałszowany. „Ona powiedziała, iż fałszerstwo to za mocne słowo, a ja wtedy odpowiedziałem: Możecie nazywać to jak chcecie – zrobione na czyjeś zamówienie, sfałszowane, ale co za różnica, skoro to nie ja go napisałem” – opowiadał Michael w rozmowie z dziennikarzem gazety Herald.
Jednocześnie dyrektor generalny Speedway New Zealand, Aaron Kirby, poinformował o innym liście, który rzekomo wysłała jego organizacja i miał zostać użyty przy podejmowaniu decyzji o zamknięciu toru Western Springs Speedway, a który został celowo błędnie zinterpretowany podczas posiedzenia Rady. Prawdziwa postawa organizacji była zupełnie inna. Władze miejskie odpowiedziały, iż te listy nie miały dla nich większego znaczenia, ponieważ decyzja o przeniesieniu zawodów do Waikaraka Park była gotowa już wcześniej.
„Proponowana lokalizacja znajduje się w strefie przemysłowej, więc wysoki poziom hałasu nikomu nie będzie przeszkadzać” – wyjaśniał burmistrz Auckland, Wayne Brown.
Zresztą „skargi” na poziom hałasu już nie raz stawiały pod znakiem zapytania przyszłość toru Western Springs. Jednak problem nie dotyczył tylko „wysokich decybeli”, które nie pozwalają spać mieszkańcom domów na szczycie wzgórza, ale faktu, iż ta ziemia od dawna stawała się łakomym kąskiem, położonym niemal w sercu półtoramilionowego miasta. Stadion znajduje się zaledwie cztery kilometry od centrum Auckland. Organizatorzy zawodów zresztą przekonywali, iż pomiary poziomu hałasu podczas zawodów nie przekraczały ustalonej normy. Ale jak to mogło wpłynąć na decyzję, która została podjęta wcześniej?
Na szczęście za każdym razem w obronie tej legendarnej areny stawali ci, dla których to miejsce ma o wiele większe i ważniejsze znaczenie, niż tylko kawałek miejskiego terytorium. I tym razem, gdy wydawało się, iż decyzja Rady Auckland nie może już zostać zmieniona, na obronę przyszłości Western Springs Stadium stanęli ci, którym nie jest obojętne przyszłe losy tego stadionu. Mowa tu przede wszystkim o organizacji „Save Our Speedway – Western Springs”, która została założona w 2019 roku i już nie po raz pierwszy pomaga temu znaczącemu miejscu przetrwać, nie tylko jako wspomnienie na kartach historii.
Czerwiec-październik 1929
Budowa nowego stadionu w Auckland przebiegała zgodnie z planem. Intencje organizatorów były naprawdę poważne i długoterminowe. Na przykład wszyscy zawodnicy, którzy planowali brać udział w zawodach, musieli podpisać umowę, w której określono szczegółowe warunki i zasady, których złamanie mogło prowadzić do utraty możliwości uczestniczenia w treningach i zawodach na Western Springs Stadium (lub Speedway, jak nazywa się to w środowisku motorsportu). W szczególności zawierała ona następujące punkty:
1/ Firma zgadza się zapewnić zawodnikowi porady i wszelkie niezbędne informacje dotyczące wyścigów na torze żużlowym.
2/ Firma pozwoli zawodnikowi trenować na jej torze w Western Springs w czasie, który zostanie określony przez firmę, i będzie go uczyć techniki wyścigów.
3/ Firma dostarczy specyfikacje najlepszych maszyn i ram do wyścigów na torze.
4/ Jeśli firma uzna, iż zawodnik jest w stanie brać udział w nocnych zawodach na torze żużlowym to znajdzie dla niego możliwości uczestnictwa w turniejach organizowanych przez firmę w Western Springs.
5/ Zawodnik zgadza się i zobowiązuje się do nieuczestniczenia do 31 marca 1931 roku w żadnych innych wyścigach motocyklowych organizowanych przez inne osoby, firmy lub organizacje w Nowej Zelandii, podczas gdy firma organizuje zawody w Western Springs, bez pisemnej zgody firmy, jednak to ograniczenie nie dotyczy zawodów na torach trawiastych w dzień.
6/ Zawodnik nie może ujawniać żadnych informacji otrzymanych od firmy.
Organizatorzy mieli na celu przygotowanie zawodników nie tylko do lokalnych zmagań, ale także do udziału w międzynarodowych zawodach. Tor był budowany na wzór najlepszych obiektów w Australii czy Anglii i miał minimalną długość, zgodną z wymogami bezpieczeństwa dla tamtych czasów, wynoszącą 440 stóp (nieco ponad 400 metrów). Pierwszą imprezę na Western Springs Stadium zaplanowano wstępnie na 9 listopada, ale wszystko zależało od tego czy wszystkie prace przygotowawcze zakończą się przed tą datą. Firma promująca Auckland Speedways Ltd ogłosiła, iż zawody będą odbywać się co sobotę od listopada do połowy wiosny w kwietniu (w zależności od pogody).
—> ZOBACZ POZOSTAŁE CZĘŚCI Z(A)MARŁYCH TORÓW ! <—
Grudzień 2024 – luty 2025
„To nie koniec Speedway’a na Western Springs. To początek nowego początku” – takie ogłoszenie zostało opublikowane na stronie „Save Our Speedway – Western Springs” w jednej z sieci społecznościowych po pierwszym spotkaniu z zainteresowanymi przedstawicielami społeczności.
Plan działań oraz lista zarzutów wobec Rady Auckland została sformułowana bardzo jasno. Fakt, iż doradcy i burmistrz miasta podeszli do sprawy powierzchownie, jest zdaniem aktywistów-obrońców toru oczywisty, ponieważ do rozpatrzenia tej kwestii nie zostali zaangażowani wszyscy zainteresowani, a także zupełnie nie sprawdzano źródeł informacji, które miały wpływ na ostateczny werdykt Rady Auckland. Wszystko to mogłoby wyglądać naprawdę jak zwykłe zaniedbanie ze strony urzędników, gdyby nie obecność trzeciej strony, która była zainteresowana i miała wpływ na tę sprawę.
Mowa tu o amerykańskim miliarderze Billu Foley’u i jego nowozelandzkich partnerach: byłym zawodniku narodowej drużyny rugby All Blacks – Ali’u Williamsie oraz jego żonie, przedsiębiorczyni Annie Mowbray. W 2024 roku założyli klub piłkarski (australijski futbol) Auckland FC i postanowili, iż nowym domem dla tego zespołu stanie się całkowicie zmodernizowane Western Springs Stadium. W nowym projekcie nie było miejsca na tor żużlowy. Ani burmistrz miasta Wayne Brown, ani inni przedstawiciele Rady Auckland nie mówili otwarcie o planach wielkiej przebudowy stadionu, ale podkreślali, iż dla speedway’a w Auckland jest znacznie lepsze miejsce – Waikaraka Park.
Podobne przypadki w historii światowego motorsportu są liczne. W miejscu kiedyś popularnych torów wyścigowych na całym świecie powstawały nowe centra handlowe, osiedla mieszkaniowe lub stadiony piłkarskie. A mogło się też zdarzyć, iż znane obiekty sportowe zamieniały się w opuszczone pomniki przeszłości. Na szczęście, jak już pisałem wyżej, Western Springs Stadium ma silną grupę wsparcia, która zaczęła działać zaraz po decyzji Rady Auckland o zamknięciu toru żużlowego na stadionie.
Sytuacja wokół legendarnego obiektu zyskała duży rozgłos. Swoje słowa wsparcia wyrażali znani zawodnicy, w tym gwiazdy amerykańskiej serii wyścigowej NASCAR – Kyle Larson oraz Christopher Bell. O sytuacji wokół stadionu coraz częściej pisały też największe gazety Nowej Zelandii. Dodatkowo aktywiści wysłali list do „Biura do spraw oszustw” (SFO) z prośbą o sprawdzenie sprawiedliwości decyzji Rady Auckland, dotyczącej zamknięcia toru na legendarnym stadionie. Będziemy śledzić dalszy rozwój wydarzeń i mieć nadzieję, iż to rzeczywiście „początek nowego początku” speedway’a na Western Springs.

Listopad 1929 roku
Pierwszy trening na torze nowego stadionu w Western Springs został zaplanowany początkowo na 16, a potem na 23 listopada. Wcześniej zapowiedzianą datę (9.11) trzeba było przesunąć, aby zakończyć wszystkie prace i zapewnić maksymalny poziom bezpieczeństwa dla zawodników i widzów. Organizatorzy postanowili, iż ta pierwsza próba będzie całkowicie darmowa dla wszystkich uczestników, ale ogłosili wysokość nagród w pierwszym turnieju, który miał się odbyć w ostatnią sobotę miesiąca – 30 listopada 1929 roku.
Co tydzień miały być rozgrywane „Złoty kask” i „Złoty pas”. Wszystko to miało na celu zachęcenie zawodników do podpisywania kontraktów z Auckland Speedway Club, który posiadał prawa do organizowania turniejów na stadionie Western Springs (Speedway). Dla widzów stworzono również wszystkie udogodnienia – na tor można było dotrzeć tramwajem, który zatrzymywał się tuż przy bramie stadionu lub własnym samochodem – parking stadionu pomieściłby ponad 5000 aut.
Organizatorzy obiecali przygotować idealnie równy tor, który miał być choćby lepszy od większości torów w Australii i Anglii. Szerokość toru na prostych wynosiła 11,5 metra, a na łukach ponad 12. To było więcej, niż średnia w przypadku torów żużlowych tamtych czasów. W przyszłych imprezach, oprócz lokalnych początkujących zawodników, zaproszeni zostali żużlowcy z Australii czy Wielkiej Brytanii, w tym dwie kobiety – Brytyjki Evę Askquith i Fay Taylor. Oficjalne otwarcie stadionu Western Springs miał poprowadzić burmistrz Auckland, George Baildon, a same zawody odbywały się pod patronatem Rady Miasta.

„Arthur Mann i Syd Perkins, australijscy zawodnicy żużlowi, przyjechali dzisiaj rano pociągiem z Wellington, aby wziąć udział w sobotnim turnieju, który odbędzie się na torze Western Springs Speedway. Podczas pobytu w Auckland goście zatrzymali się w Royal Hotel. Obaj zawodnicy uczestniczyli w zawodach w Wellington w sobotę, ale ich występ zakłóciły problemy techniczne. Mimo to zaimponowali publiczności swoją techniką… Nowozelandczyk Wally Kilmister, który także weźmie udział w zawodach w sobotę, wygrał dwa wyścigi w doskonałym stylu. Około dwudziestu lokalnych zawodników weźmie udział w zawodach, a ponieważ wszystko jest przygotowane do otwarcia, są wszelkie powody, by uznać, iż pierwsza próba będzie udana” – takie informacje podała gazeta Auckland Star w numerze z 26 listopada 1929 roku.
Wszystko było gotowe do otwarcia stadionu. Miasto Auckland czekało na to wydarzenie z niecierpliwością. choćby zajęcia w szkołach zostały odwołane w dniu wydarzenia, aby dosłownie wszyscy: rodzice i dzieci mogli bez przeszkód oraz na czas dotrzeć na trybuny, które mogły pomieścić 16 000 widzów. Kolejne 50 000 osób mogło pomieścić się na zielonym dywanie naturalnego amfiteatru. Zawodnicy przygotowywali swoje maszyny do pierwszych startów, a pracownicy areny „dopieszczali” tor do idealnego stanu. Dokładnie o godzinie 20, 30 listopada 1929 roku, sędziowie dali start pierwszemu wyścigowi w historii stadionu Western Springs. Rozpoczynała się wielka historia.

Epilog
22 marca 2025 roku, na mocy decyzji Rady Miasta Auckland, legendarny stadion Western Springs po raz ostatni usłyszy ryk silników. Będzie to specjalne wydarzenie pod nazwą Legends Night. Szybkie, lekkie i potężne motocykle będą pokonywać okrążenia po 400-metrowym torze, a widzowie będą emocjonalnie reagować na bezkompromisową rywalizację. Wszystko tak, jak przez dziesięciolecia. I choć chciałoby się wierzyć, iż to jednak nie koniec, a tylko początek nowej drogi.
—> ZOBACZ POZOSTAŁE CZĘŚCI Z(A)MARŁYCH TORÓW ! <—