„Wziąłem magiczne grzybki” – były zawodnik KSW szokuje wyznaniem na temat ostatniej walki na PFL!

2 godzin temu

Tom Breese to były zawodnik Federacji KSW, który jedną ze swoich ostatnich walk stoczył dla organizacji PFL. Anglik właśnie udzielił wywiadu portalowi Polish Fighters, w którym szokuje swoim wyznaniem na temat ostatniej walki dla właśnie PFL! Breese twierdzi, iż był w jej trakcie naćpany!

Mowa o pojedynku w ramach turnieju wagi półciężkiej PFL 2024, kiedy to w kwietniu tego roku Tom Breese mierzył się z Robem Wilkinsonem. Anglik został przez rywala zdemolowany w zaledwie 70 sekund, a teraz przyznał, iż w trakcie tej walki był na… grzybkach haucynogennych!

  • ZOBACZ TAKŻE: Koniec z „Panem miłym”, czas odpalić mroczne oblicze. BALBOA wraca do gry!

„Wziąłem magiczne grzybki” – były zawodnik KSW szokuje wyznaniem na temat ostatniej walki na PFL!

Breese rozmawiał z potężnym redaktorem Bartoszem Olesiem z Polish Fighters, gdzie opowiedział o swoim stanie podczas tamtej walki:

„Byłem naćpany w tamtej walce. Brałem narkotyki przed samym starciem. Wziąłem magiczne grzybki. Przez cały tydzień brałem to, jeżeli mam być szczery. To był ciężki okres.” – przyznał Breese.

Obecnie zawodnicy PFL są poddawani testom antydopingowym przez USADĘ, ale halucynogenne grzyby nie znajdują się na liście substancji zakazanych, dlatego Breese nie został oficjalnie zawieszony za swoje zachowanie.

Breese nie ukrywa, iż w jego życiu pojawił się trudny moment, stąd takie, a nie inne jego działania:

„Oczywiście miałem wzloty i upadku, ale zawsze byłem zdyscyplinowaną osobą. Potem jednak zacząłem pozwalać, aby w moim życiu pojawiały się złe nawyki. Palenie, narkotyki i tym podobne. To było spowodowane wieloma problemami, ale wróciłem już na prostą. Poradziłem sobie z tymi problemami.”

Cała rozmowa do sprawdzenia poniżej:

A Wy jesteście ciekawi dalszą karierą Toma Breese’a? Czy według Was zobaczymy go jeszcze kiedyś na polskiej gali?

Idź do oryginalnego materiału