We włoskim Sarno rozpoczęła się rywalizacja w ramach 25. edycji Rotax Grand Finals. 11 polskich reprezentantów startuje w siedmiu kategoriach. Kierowcy zaprezentowali się na tle słynnej kartline na prostej startowej, a część walczyła o pole position.
Rotax Max Challenge to w tej chwili najliczniejsza monomarka kartingowa świata. 25 lat temu w Puerto Rico po raz pierwszy rozegrano Rotax Grand Finals, a udział w nim biorą do dziś tylko najlepsi zawodnicy krajowych i międzynarodowych zawodów. Ekipa z Polski to zwycięzcy kategorii rozgrywanych w Rotax Max Challenge Poland oraz zagranicznych serii Nordic Challenge i Central Eastern Europe.
Skład polskiej reprezentacji:
Micro Max: Jan Woźniak
Mini Max: Aleksander Raczkowski, Martin Soltys (SVK)
Junior Max: Franciszek Sulima, Patryk Michalik, Aleksander Rogowski
Senior Max: Alan Kluza
DD2 Max: Aleksander Horodyński, Dawid Maślakiewicz
DD2 Masters: Kamil Karczmarczyk
E20 Senior: Robert Schopian (GER)
We wtorek rozegrano czasówki trzech kategorii. W treningu oficjalnym kategorii Micro Max, Mini Max i DD2 Masters wystartowali Jan Woźniak, Aleksander Raczkowski, Oliwier Mazurkiewicz, który reprezentuję Holandię i Kamil Karczmarczyk. Niestety, Polacy uplasowali się na odległych pozycjach w czasówce, a pole position wywalczyli kierowcy z Europy, Ameryki Południowej i Australii.
Jan Woźniak uplasował się na 27. miejscu w stawce. Aleksander Raczkowski zajął 29. miejsce wśród 72 kierowców. A drugi z Polaków, ścigający się pod niderlandzką flagą Oliwier Mazurkiewicz zajął 36. miejsce. Obu polskich kierowców przedzielił zwycięzca polskiej serii Słowak Martin Soltys, jadący w polskim teamie KRK Racing, który był 33.
Z kolei w kategorii DD2 Masters Kamil Karczmarczyk, reprezentujący nasz kraj zajął 32. miejsce w gronie 36 kierowców.
We środę dokończenie kwalifikacji i start wyścigów kwalifikacyjnych wszystkich kategorii.
