Bartosz Sienkiewicz zdobył złoty medal w skoku w dal na paralekkoatletycznych mistrzostwach świata w New Delhi 2025. Polak ustanowił również na tych zawodach rekord Europy w biegu na 100 m. Jeszcze dwa lata temu jeździł w bobsleju.
Wysiadł z bobsleja i skoczył o tyczce po złoty medal. Polak mistrzem świata
24-letni Bartosz Sienkiewicz zdobył złoty medal w skoku w dal w kategorii T38 Paralekkoatletycznych Mistrzostwach Świata w New Delhi 2025. Swój sukces wywalczył już w czasie pierwszej próby, kiedy skoczył 6,74 m. Polakowi nie udało się później poprawić tego wyniku, jednak to wystarczyło, by wygrać.
Drugie miejsce zajął Kolumbijczyk Juan Gomez Coa, który skoczył 6,55 m, a podium zamknął Chińczyk Huanghao Zhong, z wynikiem 6,53 m.
Paralekkoatletyczne mistrzostwa świata. Bartosz Sienkiewicz złotym medalistą w skoku w dal
Sienkiewicz startował także w biegu na 100 metrów T38 i ustanowił rekord Europy z czasem 10,87 sekund. Ostatecznie, w finale zajął jednak dopiero szóstą pozycję z czasem 11,10 sekund.
ZOBACZ: Przymrozki i pierwsze oznaki zimy tej jesieni. Pogoda jeszcze zaskoczy
Sukcesy Polaka w tym roku zaczęły się jeszcze w lipcu, kiedy we Włocławku ustanowił rekord Europy oraz został mistrzem Polski w paralekkoatletyce w skoku w dal. Uzyskał 6,83 m.
Ten wynik spokojnie dałby mu złoty medal igrzysk paralimpijskich w Paryżu. Tam najlepszy z zawodników skoczył aż o 31 cm bliżej.
Skacze o tyczce i biega. Mistrz świata karierę zaczynał jednak w bobsleju
Historia sportowca ze sportem rozpoczęła się jednak od jeszcze innej dyscypliny i to zimowej. Jeszcze w 2023 roku zdobył srebro mistrzostw Europy do lat 23. Miało to miejsce w rywalizacji dwójek w parze z Aleksym Boroniem. Obaj zdobyli też wówczas brązowy medal w bobsleju w gronie juniorów.
- Miałem trochę doświadczenia w bieganiu, więc padło na bobsleje. Kiedyś na YouTubie widziałem transmisję z zawodów młodzieżowych i zobaczyłem zawodnika z Polski, więc się zgłosiłem na testy. W tym czasie kadra seniorska była w rozsypce, tak można powiedzieć, robili więc nabory, żeby spróbować reaktywacji. Idealnie się to wpisało w mój poziom sportowy - tłumaczył.
Bartosza Sienkiewicza dotknęło mózgowe porażenie dziecięce (MPD). Jest to zespół zaburzeń ruchowych i postawy, które wynikają z uszkodzenia mózgu w okresie życia płodowego, w trakcie porodu lub bezpośrednio po nim. MPD stwierdza się u 2 na 1000 urodzonych dzieci, a niektóre z objawów można zaobserwować już w okresie niemowlęcym.
- Rozwijałem się dość poprawnie, ale pediatra, która sama była po mózgowym porażeniu dziecięcym, stwierdziła, iż może mi dolegać ten zespół. Dość gwałtownie to wychwyciła, bo miałem chyba koło sześciu miesięcy i dzięki temu dziś mogę uprawiać sport z pełnosprawnymi osobami i z tymi z niepełnosprawnościami - powiedział Sienkiewicz w rozmowie z Interia Sport.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
