
Jeszcze niedawno wypadł z walki w dniu oficjalnego ważenia zawodników. Po tym incydencie UFC go zwolniło, a teraz sam ogłasza przerwę od sportu. Jeden z byłych już zawodników UFC robi sobie przerwę od mieszanych sztuk walki. Nie wiadomo czy powróci jeszcze do startów.
Zawodnikiem, o którym mowa jest Justin Tafa. Wydał on choćby oświadczenie po zwolnieniu z UFC po kolejnym odwołaniu walki ze swoim udziałem.
- ZOBACZ TAKŻE: Ani Kuberski, ani Mamed – Laid Zerhouni prawdopodobnym rywalem Pawła Pawlaka!
Wypadł z walki w dniu ważenia – UFC go zwolniło! Teraz ogłasza: Bóg ma dla mnie inny plan
Justin Tafa nie jest już częścią rosteru UFC i ogłosił, iż robi sobie przerwę od sportu.
Osoba znająca plany organizacji potwierdziła dla MMA Fighting, iż Tafa został zwolniony po tym, jak wypadł z karty UFC Perth z powodu choroby podczas oficjalnego ważenia.
Jego rywal, Louie Sutherland, wniósł wówczas wymaganą wagę na walkę w wadze ciężkiej, jednak Tafa nie pojawił się już na wadze.
Po ogłoszeniu tej informacji Tafa poinformował w swoich mediach społecznościowych, iż zamierza odpocząć od MMA i skupić się na powrocie do pełni zdrowia.
Na Instagramie napisał:
„Ciało i umysł potrzebują czasu w regenerację — sześć poważnych operacji w ciągu ostatnich trzech lat robi swoje. Czas, by nacieszyć się innymi aspektami życia i obserwować, jak dorastają moje dzieci. Dziękuję UFC, to była świetna przygoda.
Jeśli Bóg pozwoli i wrócę do walk, będę w znacznie lepszym zdrowiu i pokażę swój prawdziwy potencjał. jeżeli nie — to znaczy, iż Bóg ma dla mnie inny plan. Dziękuję za całe wsparcie i miłość, pchaliście mnie do przodu, gdy sam w siebie nie wierzyłem. Co za podróż.”
Tafa zakończył swój okres w UFC z bilansem 4 zwycięstw, 5 porażek i 1 pojedynku nieodbytego. W 2021 roku zapisał się w historii jako pierwszy zawodnik wagi ciężkiej, który nie zrobił limitu wagowego. Wszystkie jego zwycięstwa w UFC zakończyły się przez nokaut — pokonywał m.in. Parkera Portera, Austena Lane’a oraz Juana Adamsa.