Wyniki NBA: Popis duetu SGA-Williams, Thunder zdemolowali Nuggets w Game 7!

Po całym dniu napięcia wywołanym pierwszą turą wyborów prezydenckich, sympatycy koszykówki w Polsce mogli wreszcie odpocząć w najlepszy możliwy sposób — z Game 7 pomiędzy dwoma potentatami do mistrzowskiego tytułu. Niedzielna batalia była jednak daleka od pasjonującej. OKC Thunder całkowicie zdemolowali Denver Nuggets, a losy spotkania były rozstrzygnięte na długo przed ostatnią syreną. W finale Konferencji Zachodniej zespół napędzany przez Shaia Gilgeous-Alexandra zmierzy się z Minnesota Timberwolves.

Oklahoma City Thunder – Denver Nuggets 125:93 (4-3)

Statystyki na PROBASKET

• Ciekawe wieści dotarły do nas jeszcze przed spotkaniem. Pomimo kontuzji i zapowiadanej absencji w pierwszej piątce Denver Nuggets pojawił się Aaron Gordon. Od początku kluczowa była jednak obecność Christiana Brauna, który gwałtownie skompletował siedem punktów i zaskoczył defensywę Oklahoma City Thunder (6:11).
• Gospodarze znacznie ułatwiali przyjezdnym zadanie, pudłując 9 z 13 rzutów w kilku pierwszych minutach. Dodajmy do tego 0/6 za trzy i nie powinno dziwić, iż Nuggets gwałtownie objęli dwucyfrowe prowadzenie. Dopiero w końcówce tej odsłony niemoc ofensywną OKC przełamali m.in. Cason Wallace, Aaron Wiggins czy Alex Caruso, przez co udało im się zmniejszyć straty (21:26).
• Pierwsze chwile drugiej kwarty to już jednak całkowita dominacja Thunder. Wreszcie przebudził się trzon zespołu, który zaliczył serię 8:0 i wyszarpał prowadzenie z rąk rywala. Denver wrócili w końcu do punktowania, ale przez długi czas skromna przewaga OKC cały czas się utrzymywała.

• Po upływie kilku chwil Nuggets nie byli już jednak w stanie dotrzymywać kroku rywalom. Podopieczni Marka Daigneaulta zaliczyli przed przerwą serię 18:5 autorstwa przede wszystkim Jalena Williamsa, który do szatni schodził z dorobkiem 17 punktów. Odpowiadać próbował Nikola Jokić — również 17 oczek — ale jego zespół przegrywał już wówczas 60:46.
• To, co zrobili w drugiej, Thunder powtórzyli również w trzeciej. Gospodarze potrzebowali nieco ponad półtorej minuty, by zaliczyć kolejną serię — tym razem w postaci 9:0 i głównie za sprawą Shaia Gilgeousa-Alexandra — i odskoczyć już na 23 punkty. Trafienia Jamala Murraya i Michaela Portera Jr’a. pozwoliły na chwilę uwierzyć, iż Nuggets wrócią jeszcze do walki (55:72), ale z przytupem odpowiedzieli SGA i Wallace (81:58).

• Główną bolączką Nuggets były tego wieczoru straty, których na tym etapie goście mieli aż 16 przy zaledwie czterech rywala. Defensywa Thunder regularnie była w stanie czytać zamiary rywala, co znacznie pomogło w zdominowaniu gry na zakończenie trzeciej kwarty (97:72).
• Denver nie zaliczyli zrywu na początku ostatniej części, więc szkoleniowiec David Adelman już na niespełna 10 minut przed zakończeniem spotkania wysłał na parkiet zawodników drugoplanowych. OKC z SGA i J. Willem na czele kontynuowali jednak swój popis i powiększyli swoją przewagę do 38 oczek (114:76). Gospodarze już do ostatniej syreny dominowali w niemal każdym aspekcie i bez problemów dowieźli komfortowe prowadzenie.
• — To świetne uczucie, ale finał Konferencji nie jest naszym ostatecznym celem. Musieliśmy przez to przejść, żeby się tam dostać i dzisiaj nam się to udało. Teraz potrzebujemy czterech zwycięstw przeciwko świetnemu zespołowi Timberwolves i na tym się już skupiamy — mówił tuż po zakończeniu rywalizacji SGA.
• Świetny mecz zaliczył Shai Gilgeous-Alexander, autor 35 punktów, czterech asyst i trzech przechwytów (12/19 z gry). Niezwykle istotną rolę w zwycięstwie odegrał Jalen Williams, który skompletował ostatecznie 24 oczka. Skromne double-double w postaci 13 punktów i 11 zbiórek dorzucił Chet Holmgren.
• Nikola Jokić nie zaliczy tego wieczoru do najbardziej udanych, a mimo to nie był tak daleko od triple-double (20 punktów, 9 zbiórek, 7 asyst; 5/9 z gry). Christian Braun dorzucił 19 oczek. Zabrakło błysku ze strony Jamala Murraya (13 punktów, 3 asysty; 6/16 z gry, 1/8 za trzy). Nuggets jako kolektyw byli jedynie 10/45 zza łuku (22,2%).