Wymowny wpis Lewandowskiego pod osłoną nocy. choćby nie potrzebował słów

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Albert Gea


Robert Lewandowski na hiszpańskich boiskach strzela aż miło. W niedzielę zanotował dublet w meczu z Villarrealem, by zaledwie trzy dni później dołożyć kolejne trafienie przeciwko Getafe. Jego bramka dała drużynie zwycięstwo 1:0, a on sam przełamał się w konfrontacjach z tym rywalem. Niedługo później, w nocy podsumował występ krótkim wpisem na Instagramie. Nie potrzebował do tego ani jednego słowa.
Robert Lewandowski przed meczem z Getafe mógł mieć pewne obawy. Przeciwko tej ekipie nie zdobył ani jednej bramki, ani choćby nie asystował... aż do teraz. W środę Polak już w 19. minucie pokonał bramkarza gości, a jego gol dał FC Barcelonie zwycięstwo 1:0.


REKLAMA


Zobacz wideo Wielu piłkarzy wracało z emerytury, ale powrót Szczęsnego może być wyjątkowy


Lewandowski znów to zrobił. Tak skomentował gola przeciwko Getafe
Bramka padła po szybkim kontrataku. Lamine Yamal wypuścił skrzydłem Julesa Kounde, ten dośrodkował w pole karne, a w nim nie popisał golkiper David Soria. Nie złapał piłki, a ta spadła przed bramką tuż pod nogi Roberta Lewandowskiego. Polak nie miał litości. Od razu z bliskiej odległości wpakował ją do siatki.


Tym sposobem Lewandowski dołożył siódme trafienie w siódmym meczu tego sezonu LaLiga. Wcześniej dwukrotnie pokonywał bramkarza Valencii i Villarrealu, a także zaliczył po jednym golu w meczach z Athletikiem Bilbao i Realem Valladolid. Do fantastycznej passy nawiązał w najnowszym poście na Instagramie.
Polak zamieścił dwa zdjęcia z meczu i dołożył znamienny podpis. choćby nie potrzebował w nim słów. Wystarczyły liczby i symbole. Napisał jedynie: "7/7" i umieścił emotikony dłoni, które układały się w charakterystyczny gest, jaki zwykle wykonuje po strzelonych bramkach.


Szał na punkcie Lewandowskiego. "Twoje gole są jak narkotyk"
Komentujący kibice wpadli w istny zachwyt. "Najlepsza dziewiątka naszej generacji", "Gol-maszyna", "Nie do zatrzymania" - pisali w komentarzach. "Twoje gole są dla nas jak dobry narkotyk... pamiętaj, iż jesteś najlepszy dla wszystkich swoich fanów i swoją grą sprawiasz, iż są szczęśliwi. Idziemy po więcej" - dodała jedna z fanek.


Dzięki siedmiu bramkom w siedmiu meczach Lewandowski pewnie prowadzi w klasyfikacji strzelców LaLiga. O dwa trafienia wyprzedza klubowego kolegę Raphinhę oraz nową gwiazdę Realu Madryt - Kyliana Mbappe. W kolejnym ligowym meczu FC Barcelona zagra na wyjeździe z Osasuną Pampeluna (w sobotę 28 września o 21:00).
Idź do oryginalnego materiału