Lech Poznań zna już swojego rywala w trzeciej rundzie el. Ligi Mistrzów. Jest to Crvena Zvezda, która wygrała 5:1 z gibraltarskim Lincolnem w rewanżowym spotkaniu, w ramach drugiej rundy eliminacji. "Cuda czasem się zdarzają, ale to zdecydowanie nie był ten przypadek" - pisał Bartosz Królikowski ze Sport.pl. Przed Lechem w środę rewanżowy mecz z Breidablikiem, który wydaje się być formalnością. Zespół Nielsa Frederiksena pokonał 7:1 rywala z Islandii w pierwszym spotkaniu na Bułgarskiej.
REKLAMA
Zobacz wideo Lech Poznań straci swoją gwiazdę? Wielkie zainteresowanie. "Musimy być gotowi"
Czytaj także:
Stworzył niezapomniany duet z Lewandowskim. Ma 42 lata i tam teraz gra
Jasna deklaracja przed meczami z Lechem. "Nie boimy się nikogo"
Jednym z piłkarzy Crveny, który wystąpił w meczu z Lincoln, był 18-letni Veljko Milosavljević, który zagrał jako prawy obrońca. Po spotkaniu defensor wypowiedział się nt. Lecha Poznań. - Oczywiście spodziewam się dobrej gry. Będę szczery. Pojedziemy tam, nie boimy się nikogo i chcemy awansować do kolejnej rundy - powiedział, cytowany przez serwis maxbetsport.rs.
- Mecz w naszym wykonaniu był znakomity. Wszyscy graliśmy dobrze jako drużyna. Granie w roli prawego obrońcy było dla mnie trudne, by się do tego przyzwyczaić, ale wszystko poszło po mojej myśli. Kibice mnie wspierali, są naszym dwunastym zawodnikom - dodał Veljko Milosavljević.
Czytaj także:
Hiszpanie ujawniają, kto chce kupić Lewandowskiego. Krezusi kuszą Polaka
W trakcie pomeczowej konferencji prasowej trener Vladan Milojević przyznał przed dziennikarzami, iż jeszcze nie analizował Lecha przed dwumeczem w III rundzie, tylko skupiał się na swoim rywalu z ligi gibraltarskiej.
- Skupialiśmy się na Lincolnie. Pierwsza połowa toczyła się na dużej intensywności, dominowaliśmy. Zawodnicy zrobili wszystko, o co ich prosiłem. Lincoln pokazał, iż jest doświadczoną drużyną. Są detale, nad którymi musimy popracować. Staramy się znaleźć nasz rytm przez mecze o stawkę. Drugą połowę zaczęliśmy tak, jak chcieliśmy, ale byliśmy nonszalanccy. Zwalam to na zawodników. Prowadzimy 4:0 i robimy rzeczy, których nie powinniśmy robić - wytłumaczył trener Crvenej Zvezdy.
Zobacz też: Znany polski klub upada. Jedna decyzja przekreśliła wszystko
Spotkania między Lechem Poznań a Crveną Zvezdą w trzeciej rundzie el. Ligi Mistrzów odbędą się 6 i 12 sierpnia. Pierwsze spotkanie odbędzie się w Poznaniu, a rewanż zostanie rozegrany w Serbii.
Mecz Breidablik - Lech Poznań w II rundzie el. LM rozpocznie się o godz. 20:30. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.