Marek Papszun jak i cały Raków Częstochowa ma ostatnio trudny czas. Po ostatniej porażce z Górnikiem Zabrze drużyna znajduje się w strefie spadkowej Ekstraklasy i zaczęto się zastanawiać nad przyszłością tego szkoleniowca, który wiele osiągnął w tym klubie. Na temat potencjalnego zwolnienia szkoleniowca zabrał głos Wojciech Cygan - przewodniczący Rady Nadzorczej. - To jest pytanie, na które każda odpowiedź da pole do podtekstów i dywagacji. Gdybym powiedział, iż na pewno pozycja trenera jest niezagrożona, ludzie powiedzą, iż "skoro tak mówi, to na pewno jest zagrożona". Jak powiem, iż jest zagrożona, to tym bardziej - iż na pewno coś się w tej kwestii już dzieje. Dlatego najwygodniej to pytanie przemilczeć i niech nasza historia współpracy z Markiem Papszunem będzie odpowiedzią - wyjaśnił w rozmowie z Interią.
REKLAMA
Zobacz wideo Marek Papszun był trzymany w niepewności? Kulesza odpowiada
Szokujące doniesienia nt. Papszuna. "Kiepskie wrażenie"
Marek Papszun wrócił do Rakowa Częstochowa po rocznej przerwie. Wcześniej prowadził ten klub od 18 kwietnia 2016 roku aż do 30 czerwca 2023 r. W międzyczasie był on wymieniany jako potencjalny szkoleniowiec Maccabi Hajfa, Olympiakosu Pireus, Arisu Saloniki, czy Girondins Bordeaux.
Teraz Piotr Wołosik i Łukasz Olkowicz z "Przeglądu Sportowego" ujawnili bardzo interesujące informacje na temat Marka Papszuna. W podkaście "Ofensywni" zdradzili, iż szkoleniowiec Rakowa Częstochowa był na rozmowach z federacją... łotewską.
Zobacz: Afera. Właściciel Pogoni naprawdę to powiedział o ligowym rywalu
- Jakiś czas temu dowiedziałem się pocztą pantoflową, iż Papszun był na rozmowach na Łotwie. Szykowano go na selekcjonera reprezentacji. Zrobił jednak kiepskie wrażenie na prezydencie federacji. adekwatnie gdy już wyszedł, było oczywiste, iż nie zostanie zatrudniony – powiedział ten pierwszy.
Marek Papszun mógł objąć reprezentację Polski
To nie jedyna reprezentacja, którą Marek Papszun mógł objąć. W 2023 roku był także łączony z reprezentacją Polski, ale ostatecznie Cezary Kulesza wybrał Michała Probierza, który już nie pracuje z kadrą. Podczas wyboru nowego selekcjonera znów pojawiło się jego nazwisko, ale tym razem PZPN postawił na Jana Urbana i Jacka Magierę, który jest asystentem tego pierwszego.
Jakby tego było mało, w ostatnim czasie na jaw wyszło, iż szkoleniowiec Rakowa Częstochowa ma w swoim kontrakcie specjalną klauzulę, która ma pozwolić mu rozwiązać kontrakt w przypadku oferty z PZPN.