Wychowanek Lecha bez klubu. Umowa z III-ligowcem rozwiązana

10 godzin temu

Zapomniany wychowanek Lecha Poznań pozostał bez klubu. Za porozumieniem stron rozwiązana została jego umowa z trzecioligowcem, który ma za sobą fatalną rundę. W byłym już zespole znajdował się w czołówce klasyfikacji strzelców.

Tymoteusz Klupś bez klubu

Za trzecioligową Unią Swarzędz katastrofalna pierwsza część sezonu. Na koniec rundy jesiennej zaliczyła sześć meczów z rzędu bez wygranej (w tym czasie tylko jeden remis). Żadna z pozostałych 17 ekip grupy II Betclic 3. Ligi nie udawała się na przerwę zimową w tak słabej formie. Co więcej, Duma Swarzędza w pięciu ostatnich jesiennych meczach nie strzeliła ani jednego gola. Efektem tej fatalnej passy jest miejsce w strefie spadkowej. To spory regres, bo poprzednie trzy sezony na poziomie 3. Ligi Unia kończyła na dziesiątym, trzecim i szóstym miejscu.

Z dorobkiem 17 goli Unici mają też jedną z najgorszych ofensyw w swojej grupie. Mniej bramek zdobyły tylko trzy drużyny. W rundę wiosenną wejdą już bez jednego ze swoich najlepszych strzelców w tym sezonie 3. Ligi. Unia poinformowała o rozwiązaniu za porozumieniem stron kontraktu z wychowankiem Lecha, Tymoteuszem Klupsiem. Poznaniak graczem Dumy Swarzędza był od lutego 2024 roku. Przed dołączeniem do Unii także rozwiązał umowę za porozumieniem stron – z pierwszoligowym wówczas Zagłębiem Sosnowiec.

Miał podbić Lecha Poznań

W bieżących rozgrywkach 3. Ligi Klupś strzelił trzy gole, co w zespole Unii było gorszym wynikiem tylko od dwóch graczy. Łącznie w koszulce tego klubu rozegrał 61 ligowych meczów i zanotował dziewięć trafień oraz dziesięć asyst. Unia była jego drugim klubem na poziomie 3. Ligi – po rezerwach Lecha Poznań. Na tym szczeblu zadebiutował w pierwszej części sezonu 2017/18, a już w kolejnej rundzie, jako 18-latek zaczął być wprowadzany do seniorskiego zespołu Kolejorza. Pierwsze minuty w dorosłej drużynie otrzymał za kadencji Nenada Bjelicy.

Za kadencji Adama Nawałki strzelił zaś swojego jedynego gola w Ekstraklasie, a pod wodzą Dariusza Żurawia zanotował najwięcej minut w Ekstraklasie. W pierwszym zespole Lecha rozegrał 32 mecze, a ostatni w listopadzie 2020 roku. W międzyczasie zaliczył nieudany pobyt w ówczesnym mistrzu Polski, Piaście Gliwice – rozegrał tam ledwie 70 minut przez całą rundę. Z Kolejorzem pożegnał się po sezonie 2021/22, który w pełni spędził w drugoligowych rezerwach. Przeszedł do Zagłębia Sosnowiec, z którego odszedł pół roku przed wygaśnięciem umowy.

Tymoteusz Klupś o rzeczy, która przez większość kariery go prześladowała – kontuzjach pic.twitter.com/yd9PUuDQlg

— SuperESA podcast (@SuperESApodcast) October 19, 2024

Walcząca o utrzymanie w 3. Lidze Unia rundę wiosenną rozpocznie na przełomie lutego i marca. Przystąpi do niej z Damianem Ludwiczakiem u sterów, który zastąpił Grzegorza Dziubka. Ten zaś na początku listopada przejął zespół po zwolnieniu byłego piłkarza Ekstraklasy, Hermesa.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

  • Znany z Ekstraklasy Brazylijczyk bez pracy. Miała być walka o awans, jest o utrzymanie
  • Zaginiona dotacja w Kotwicy. Prokuratura wszczyna śledztwo!
  • Marek Koźmiński zrezygnował. Nie przejmie drugoligowca

fot. Newspix

Idź do oryginalnego materiału