Iga Świątek znakomicie rozpoczęła sezon 2025, bo dotarła do półfinału Australian Open. Tam zatrzymała ją Madison Keys, ale Polka i tak miała powody do zadowolenia. Odrobiła sporą liczbę punktów do Aryny Sabalenki. Kolejnym wyzwaniem stało się dla niej WTA 1000 w Dosze, gdzie 23-latka broni tytułu. W I rundzie miała wolny los, a w kolejnej bez większych kłopotów rozprawiła się z Marią Sakkari (6:3, 6:2).
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek zawiodła? "Nie było czego zbierać"
Chwilę później dostała też prezent od największej przeciwniczki. Sabalenka przegrała już w II rundzie z Jekatieriną Aleksandrową, przez co żadnych punktów do konta nie dopisała. Na tym samym etapie odpadła też w poprzednich sezonie. Przed Świątek otworzyła się więc szansa, by utrzymać niespełna 200-punktową stratę do Białorusinki, którą miała po Australian Open. By tak się stało, musi wygrać turniej w Dosze.
Świątek triumfuje z Noskovą. Ważne wygrana dla rankingu WTA
W 1/8 finału na drodze Świątek stanęła Linda Noskova. Polka miała z Czeszką korzystny bilans spotkań (4-1), ale eksperci spodziewali się, iż będzie to wyrównane starcie. I już pierwszy set pokazał, iż się nie mylili. Gra toczyła się gem za gem. Choć panie miały okazję do przełamań, to żadnej z nich nie wykorzystały. I tak doszło do tie-breaka, a w nim wyraźnie lepsza była Noskova (7-1).
Do przełamania doszło dopiero w drugiej partii. Ba, do serii przełamań, bo aż trzech z rzędu. Dwa z nich zanotowała Polka, dzięki czemu prowadziła 4:3. Później gra znów toczyła się punkt za punkt, co działało na korzyść naszej rodaczki. Efekt? 6:4. O wszystkim zadecydowała więc trzecia, znów zacięta odsłona spotkania. W niej silniejsza była druga rakieta świata - 6:4.
Tym samym Świątek awansowała do ćwierćfinału i przez cały czas ma szansę obronić tytuł. To zwycięstwo miało też spore znaczenie dla rankingu WTA. Po środowym starciu na koncie Polki jest 7985 punktów. Strata do Sabalenki wynosi więc 971 "oczek". Pewne jest, iż różnica nie wzrośnie, a jedynie może topnieć. jeżeli Świątek uda się triumfować w całym turnieju, to znów będzie tracić do liderki zestawienia jedynie 186 punktów, a więc tyle, co po Australian Open.
Polka ma też bezpieczną przewagę nad trzecią Coco Gauff. Ta odpadła już z rywalizacji w Dosze. w tej chwili traci do naszej rodaczki 1447 punktów. Co ciekawie, w walce o tytuł w Dosze pozostały tylko trzy zawodniczki z TOP 10.
Zobacz też: W Rosji i Białorusi trąbią po klęsce Sabalenki. Wskazali najważniejszy moment.
TOP 10 rankingu WTA Live po zwycięstwie Świątek
1. Aryna Sabalenka - 8956 pkt
2. Iga Świątek - 7985 pkt (max 8770 pkt)
3. Coco Gauff - 6538 pkt
4. Jasmine Paolini - 5398 pkt
5. Jessica Pegula - 5076 pkt (max 5861 pkt)
6. Madison Keys - 4680 pkt
7. Jelena Rybakina - 4153 pkt (max 4938 pkt)
8. Qinwen Zheng - 3985 pkt
9. Emma Navarro - 3649 pkt
10. Paula Badosa - 3588 pkt.
Kolejny mecz Świątek zagra z Jeleną Rybakiną. I będzie to dla niej spore wyzwanie. Panie mierzyły się jak dotąd siedmiokrotnie i cztery razy górą była Kazaszka. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na stronie głównej Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej.