World Boxing ogłasza najważniejsze wieści dla Szeremety. Chodzi o Lin Yu-Ting

6 godzin temu
Boks wrócił do programu igrzysk olimpijskich w 2028 r., które odbędą się w Los Angeles. To efekt decyzji MKOl-u, która przyjęła organizację World Boxing, na razie wstępnie, do tzw. federacji olimpijskich. Istnieje prawdopodobieństwo, iż Lin Yu-Ting nie będzie mogła tam bronić złotego medalu z Paryża. - To jasne, iż potrzeba odpowiedniej procedury - mówi prezes World Boxing.
Na przełomie lutego i marca br. Międzynarodowy Komitet Olimpijski tymczasowo uznał organizację World Boxing za organ, który zarządza boksem w ramach federacji olimpijskiej. Dzięki temu boks wrócił do programu igrzysk olimpijskich w 2028 r. w Los Angeles. Po zeszłorocznych IO w Paryżu były spore kontrowersje wokół Tajwanki Lin Yu-Ting i Algierki Imane Khelif, które zdobyły złote medale - Yu-Ting wygrała w finale z Julią Szeremetą. W 2023 r. w ich organizmach rzekomo wykryto chromosomy XY oraz podwyższony poziom testosteronu. MKOl nie uznał tych badań za wiążące.


REKLAMA


Zobacz wideo Momenty Roku 2024. Szeremeta gwiazdą polskiego sportu? "Znów głośno o polskim boksie"


Czytaj także:


Tak Tyson Fury mówi o Polsce i Polakach. Tego mu nie zapomną


Yu-Ting i Khelif nie wystąpią na IO w 2028 roku? "Wprowadzamy nową politykę"
Boris van der Vorst, prezes organizacji World Boxing udzielił wywiadu "Przeglądowi Sportowemu Onet" przy okazji Pucharu Świata w Warszawie. Prezes zapowiedział zmiany w kryteriach dopuszczania zawodników do zawodów. - Właśnie wprowadzamy politykę, która jasno określi kryteria dopuszczania zawodniczek i zawodników do udziału w naszych imprezach, by były one sprawiedliwe i bezpieczne. Ogłosimy ją w najbliższych dniach - powiedział.
- Coś mi mówi, iż dwie zwyciężczynie paryskich igrzysk, o które pytałem, nie będą bronić złota w Los Angeles... - wtrącił dziennikarz.


Czytaj także:


Sensacyjny powrót? Kliczko wskazał rywala w ringu. "Walka o duże pieniądze"


- To jasne, iż potrzeba odpowiedniej procedury, każda pięściarka i każdy pięściarz na to zasługują. Dziś mogę powiedzieć, iż trzeba będzie przejść określone testy - dodał van der Vorst. Czy faktycznie Lin Yu-Ting była niewłaściwie traktowana, przez co nie wystąpiła w zawodach PŚ w Sheffield? - Wówczas nie istniała jeszcze procedura, o której przed chwilą mówiłem. Dlatego nie mogliśmy zakazać jej występu, nie było ku temu prawnej podstawy. Decyzję podjęła krajowa federacja - wyjaśnił prezes organizacji. Wtedy Yu-Ting nie została zgłoszona do zawodów.
Zobacz też: "Pan przecież ma żonę i dzieci". Trener Szeremety od razu odpowiedział


W zawodach PŚ w Brazylii i Polsce wystąpiło około 20 reprezentacji. Prezes World Boxing wyjaśnił, iż ma to związek z przeorganizowaniem kalendarza startów przez określone federacje. - Przykładowo na Kubie realizowane są w maju mistrzostwa kraju kobiet i mężczyzn. Jestem natomiast przekonany, iż wrześniowe mistrzostwa świata w Liverpoolu będą już pod tym względem znakomite, a liczba państw uczestniczących będzie większa niż 100 - podkreślił van der Vorst.
Jak Holender ocenił reprezentantów Polski i organizację PŚ w Warszawie? - Jestem pod dużym wrażeniem waszych drużyn pięściarek i pięściarzy. Nie mam wątpliwości, iż Polska wraca do światowej czołówki. Podoba mi się to, jak wasz krajowy związek prowadzi prezes Grzegorz Nowaczek. Sądzę, iż niedługo znów będziecie przeżywać złotą erę polskiego boksu. Miło mi tu gościć, tym bardziej iż widzę zaangażowanie ministerstwa sportu i innych partnerów - podsumował.
Idź do oryginalnego materiału