Iga Świątek i Emma Raducanu na razie nie straciły żadnego seta w Australian Open. To będzie ich piąte bezpośrednie starcie, ale czwarte seniorskie. W 2018 r. w grały w ćwierćfinale juniorskiego Wimbledonu.
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? "W tenisie są równi i równiejsi"
Wilander zaskoczył nt. Świątek
Faworytką tego spotkania będzie Iga Świątek, która nigdy nie przegrała z Emmą Raducanu. Mało tego, Brytyjka nie ugrała z Polką nigdy ani jednego seta. Zdaniem Matsa Wilandera Raducanu może jednak przeciwstawić się wiceliderce światowego rankingu, tylko musi zagrać w innym stylu niż dotychczas.
- Kiedy Iga gra na szybszej nawierzchni, najważniejsze jest, żeby dopasować się do niej. jeżeli przeciwko niej stanie ktoś, kto mocno uderza piłkę, Iga musi bardziej się bronić, niż by tego chciała. Czasami ma z tym problemy. Czy Raducanu może przeważać nad Świątek? Ona dobrze uderza piłkę, ale nie sądzę, by to była jej główna broń. Z drugiej strony jest bardzo konsekwentna - mówił Szwed na antenie Eurosportu.
Zdaniem Wilandera Świątek potrafi grać na twardych kortach na najwyższym poziomie, ale mimo to jest niedoceniana. Wygrywała przecież turnieje WTA m.in. w Dosze, Dubaju, Indian Wells czy Miami, a choćby US Open. Według trzykrotnego mistrza AO na Świątek patrzy się jednak przez pryzmat niepowodzeń w Australii i na trawiastych kortach Wimbledonu.
- Myślę, iż Iga jest trochę niedoceniana, ponieważ jeszcze nie grała dobrze ani w Australii, ani w Wimbledonie - stwierdził.
Zobacz też: Reprezentant Polski odsunięty przez trenera
Najlepszy wynik Igi Świątek w Australian Open to półfinał osiągnięty w 2022 r. Trzykrotnie odpadała w czwartej rundzie, a w debiucie w 2019 r. już w drugiej rundzie. Rok temu niespodziewanie przegrała w trzeciej rundzie z Lindą Noskovą. Czeszka zagrała właśnie agresywnie, ofensywnie, mocno biła każdą piłkę.
Mecz Emma Raducanu - Iga Świątek odbędzie się w sobotę 18 stycznia. Dokładna godzina spotkania nie pozostało znana.