Wilander obejrzał mecze Świątek i wydał wyrok. Te słowa pójdą w świat

9 godzin temu
Zdjęcie: Fot. JEREMY PIPER / REUTERS


- Iga Świątek przez cały czas nie jest faworytką Australian Open - mówi Sport.pl Mats Wilander. Były lider światowego rankingu docenia dobrą formę Polki, ale wskazuje, dlaczego jego zdaniem Idze trudno będzie wygrać cały turniej w Melbourne.
Iga Świątek w świetnym stylu dotarła już do ćwierćfinału Australian Open 2025. Rozstawiona z numerem 2 Polka pokonała kolejno Katerinę Siniakovą 6:3, 6:4, Rebeccę Sramkovą 6:0, 6:2, Emmę Raducanu 6:1, 6:0 i Evę Lys 6:0, 6:1.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek atakowana przez wielką rywalkę! Otwarty konflikt [To jest Sport.pl]


W ćwierćfinale (około godz. trzeciej w nocy z wtorku na środę czasu polskiego) Świątek zmierzy się z Emmą Navarro. I choć Amerykanka jest świetną tenisistką – zajmuje ósme miejsce w światowym rankingu – to wszyscy są niemal pewni, iż wygra Polka.
Świątek gra w trwającym Australian Open tak dobrze, iż w opinii ekspertów rosną jej szanse na końcowy triumf, choć przed startem turnieju znacznie wyżej oceniano szanse Aryny Sabalenki i Coco Gauff (właśnie odpadła w ćwierćfinale z Paulą Badosą), a czasami również Jeleny Rybakiny (odpadła w czwartej rundzie z Madison Keys).
Świątek zmotywowana utratą numeru jeden
– Widać, iż miesięczne zawieszenie [po pozytywnym teście antydopingowym] nie zrobiło na niej większego wrażenia, a choćby widać, jak bardzo jest zmotywowana po tym, jak straciła numer jeden w rankingu [stało się to podczas zawieszenia] – mówi Mats Wilander. Szwed, który wygrał siedem turniejów wielkoszlemowych, pracuje jako ekspert Eurosportu.
Były numer jeden rankingu ATP nie wyklucza, iż za kilka dni Świątek wywalczy swoje szóste wielkoszlemowe mistrzostwo w karierze (cztery razy triumfowała w Roland Garros i raz w US Open). Ale "nie wyklucza" nie znaczy, iż się tego spodziewa. – Na Australian Open nawierzchnia nie jest dla Igi najlepsza. Jest szybka, piłki latają tak, iż moim zdaniem Świątek ma większe szanse na Wimbledonie – ocenia trzykrotny mistrz Australian Open.


O Wimbledonie jako jednym z głównych celów Świątek eksperci mówią, odkąd jej nowym trenerem został Wim Fissette. Poprzednie zawodniczki belgijskiego trenera na Wimbledonie spisywały się bardzo dobrze. Zwłaszcza Angelique Kerber, która w 2018 roku wygrała ten turniej. W tamtej edycji Wimbledonu Świątek została mistrzynią wśród juniorek. Ale w rywalizacji seniorek w tym najstarszym turnieju rozgrywanym na kortach trawiastych Iga nigdy nie doszła dalej niż do ćwierćfinału (2023 rok). To jej najsłabszy wynik w turniejach wielkoszlemowych. Natomiast w Australian Open Świątek za chwilę może wyrównać swoją życiówkę (do półfinału dotarła w 2022 roku).
– Iga miała dobre losowanie, z nowym trenerem wydaje się jeszcze bardziej zmotywowana, ale według mnie przez cały czas nie jest faworytką Australian Open, choć stanowi zagrożenie dla wszystkich i zawsze jest gotowa do rywalizacji. Myślę, iż w tym roku wygra jeden lub dwa turnieje wielkoszlemowe – kończy Wilander.
Australian Open transmituje Eurosport. Wszystkie mecze na żywo i na żądanie na platformie MAX. Relacje na Sport.pl.
Idź do oryginalnego materiału