Wierzyć się nie chce, co tym razem zrobił Kyrgios. "Czas, by się zamknął"

3 godzin temu
Zdjęcie: zdjęcie z https://www.instagram.com/p/DEZUTakP3Eb/?img_index=1 / REUTERS/Francis Mascarenhas


Nick Kyrgios wyrósł na jednego z najbardziej zajadłych krytyków Igi Świątek oraz Jannika Sinnera, zaplątanych w sprawy dopingowe. I wygląda na to, iż w końcu przekroczył granicę, co sprowadziło na niego gniew Australijczyków. Wszystko za sprawą komentarzy zamieszczonych przez Kyrgiosa pod postem 16-letniego syna Lleytona Hewitta. - Nie wie, jak się powstrzymać i musi nauczyć się zachowywać jak dorosły - grzmi Rennae Stubbs.
Nick Kyrgios w ostatnich tygodniach zasłynął przede wszystkim szpilkami wbijanymi Idze Świątek (2. WTA) oraz Jannikowi Sinnerowi (1. ATP) w związku z ich sprawami dopingowymi. Zrobił się wokół niego duży szum, ale w końcu przesadził i ściągnął na siebie ostrą krytykę.

REKLAMA







Zobacz wideo Benjamin Sesko odpalił prawdziwą petardę! Gol, ozdoba kolejki



Nick Kyrgios przekroczył granicę. Oto jak skomentował wpis 16-letniego syna legendy
Cruz Hewitt (1263. ATP), 16-letni tenisista będący synem legendarnego Lleytona Hewitta, nie tak dawno opublikował na Instagramie zdjęcie z Sinnerem, z którym odbył trening na kortach w Melbourne. Pod postem Kyrgios zamieścił bardzo wymowne komentarze. "Uwielbiam cię Cruz, ale to szalone", "myślałem, iż trzymamy się razem" - napisał. A do innego wpisu dodał emotikonę strzykawki, co jest oczywistym nawiązaniem do afery wokół Sinnera.


Kolejne zgryźliwe komentarze sprawiły, iż choćby Australijczycy stracili cierpliwość. "Czas, aby Kyrgios pogodził się lub zamknął w temacie dopingu w tenisie" - ogłosił dziennik "The Australian". "Pobieżne spojrzenie na 33-stronicowy wyrok rozwiewa wiele mitów na temat tej historii. Każdy, kto choć trochę zna przypadek Jannika Sinnera, musi zrozumieć, iż nie smarował się on wzmacniającym kremem sterydowym, jak twierdzi Kyrgios" - dodano.
Rennae Stubbs przejechała się po Nicku Kyrgiosie. "To nie zabawa"
Ostatnie zachowania 29-latka ostro zrecenzowała także Rennae Stubbs. - Skomentował post Cruza Hewitta tylko dlatego, iż poodbijał z numerem jeden na świecie, trenowanym przez Darena Cahilla, byłego trenera Lleytona Hewitta. Cahill był jedną z najważniejszych postaci dla Lleytona, pomógł mu osiągnąć pierwsze miejsce w światowym rankingu. Mają wyjątkową i szczególną relację - powiedziała czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa w grze podwójnej w swoim podkaście (cytat za portalem tennisworldusa.org).
Zobacz też: Rywalka Świątek przeżyła piekło. "Przestań jeść jak krowa"



- Obaj pochodzą z Adelajdy. Oczywiście to on (Cahill - red.) zaprosił Cruza na trening z Sinnerem na Rod Laver Arena. Przyjęcie zaproszenia przez Lleytona i jego syna ma sens, to szansa, z której każde dziecko chciałoby skorzystać. Robienie sobie żartów z chłopca w mediach społecznościowych to nie zabawa - wyjaśniła.
- jeżeli chcesz tak robić, zadzwoń do niego prywatnie. Pisanie takich rzeczy w mediach społecznościowych może go zawstydzić. Nie wie, jak się powstrzymać i musi nauczyć się zachowywać jak dorosły w takich sytuacjach - zakończyła Stubbs.


W ostatnim czasie Nick Kyrgios nieustannie dostarcza powodów do krytyki. W końcu po głośnym powrocie zawiódł na ojczystej ziemi i odpadał po pierwszych meczach turnieju w Brisbane oraz Australian Open - przegrywał odpowiednio z Giovannim Mpetshim Perricardem (30. ATP) i Jacobem Fearnleyem (92. ATP). Szczególnie dotkliwa była wielkoszlemowa porażka, gdyż nie udało mu się ugrać choćby seta.
Idź do oryginalnego materiału