Wielki sukces Inter Europol by PR1/Mathiasen Motorsports w mistrzostwach IMSA LMP2!

rallyandrace.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Inter Europol


Inter Europol by PR1/Mathiasen Motorsports zdobył Mistrzostwo IMSA WeatherTech SportsCar Championship, zajmując czwarte miejsce w ostatnim wyścigu sezonu – Motul Petit Le Mans. To zwieńczenie fantastycznego sezonu w Stanach Zjednoczonych, który przyniósł zespołowi pierwsze podium, pierwsze pole position i zwycięstwo w wyścigu, w drodze do zdobycia tytułu LMP2 z Nickiem Boulle, Kubą Śmiechowskim i Tomem Dillmannem.

Sobota nie była łatwym dniem dla IEC. Road Atlanta to ciasny tor, a przy ponad 50 ścigających się samochodach najmniejszy błąd mógł kosztować bardzo wiele.

Kluczem do sukcesu zespołu w tym roku była zarówno konsekwencja, jak i niezawodność. Ze średnią pozycją w wyścigu wynoszącą 3,8, Inter Europol by PR1/Mathiasen Motorsports ukończył wyścig 61 punktów przed drugim zespołem.

Petit Le Mans rozpoczął Nick – który zdobył nagrodę im. Jima Truemana, a wraz z nią prawo startu w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 2025 roku – jak zawsze zrobił to doskonale, gwałtownie awansując na drugie miejsce, a w miarę upływu postojów on i Tom konsekwentnie jechali w pierwszej czwórce.

Na początku swojego przejazdu Kuba przeżył dramatyczny moment. Został uderzony w tył, a następnie obrócił się. Późniejszy postój na wymianę tylnego skrzydła kosztował dużo czasu, ale obyło się bez błędów i zarówno on, jak i Nick zakończyli swoje stinty bez problemów. Ostatnie dwie godziny należały do Toma, który jechał na szóstym miejscu tuż przed ostatnią full corse yellow. Po restarcie wywiązała się zacięta i udana walka z #8, a następnie #88 który musiał zjechać do pit lane, to dało czwarte miejsce.

W międzyczasie Inter Europol Competition również cieszył się świetnym wyścigiem po zwycięstwo na torze Magny Cours, gdzie Pedro Perino, Dane Arendsen i Romain Favre zdominowali przedostatnią rundę Ultimate Cup Series. Było to pierwsze zwycięstwo zespołu w LMP3 w mistrzostwach po trudnym wyścigu w deszczowych warunkach.

W nadchodzącym tygodniu Inter Europol Competition uda się do Portimao w Portugalii na ostatnią rundę European Le Mans Series. Celem jest odrobienie sześciopunktowego deficytu i zdobycie tytułu LMP2.

Sascha Fassbender, menedżer zespołu Inter Europol

„Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi, iż zdobyliśmy mistrzostwo w naszym pierwszym roku współpracy z PR1/Mathiasen Motorsports. To była świetna robota ze strony zespołu, wiele się nauczyliśmy od PR1 i myślę, iż my również wiele im daliśmy, aby zdobyć ten tytuł”.

„To wspaniałe, iż Nick zdobył również nagrodę Jima Truemana, a dzięki temu naszym celem jest posiadanie dwóch samochodów w Le Mans w przyszłym roku! Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi i już nie mogę się doczekać Rolex 24, gdzie wystartujemy jako Inter Europol Competition”.

Bobby Oergel, właściciel i menedżer zespołu PR1/Mathiasen Motorsports

„Nie mógłbym być bardziej dumny z całego zespołu. Wszyscy byli niesamowici i walczyli przez cały dziesięciogodzinny wyścig, ryzykując wszystko. Dla mnie to niesamowite, pięć zwycięstw z rzędu!”.

Nick Boulle

„Prawdę mówiąc, nie mogę w to uwierzyć. Jestem bardzo podekscytowany i dumny z ciężkiej pracy, jaką wszyscy włożyli. Tom pojechał świetny wyścig pod koniec, a Kuba swoim tempem dominował. Unikaliśmy kłopotów i awansowaliśmy na czwarte miejsce pod sam koniec.

„Bobby, Sascha, Kuba – cały zespół Inter Europol – PR1 Motorsports – ciężko pracowali, aby tak się stało i mam nadzieję, iż będzie jeszcze więcej ekscytujących chwil!”

Kuba Śmiechowski

„To był dla mnie trudny wyścig, ponieważ podczas pierwszego przejazdu zostałem uderzony z tyłu na restarcie, przez co uszkodzony został cały tył. Podczas drugiego przejazdu miałem nowe opony i tylne skrzydło, a samochód prowadził się dobrze i wróciliśmy do świetnego tempa.

„Wszyscy byliśmy zdenerwowani pod koniec, zarówno Nick, jak i Tom wykonali fantastyczną robotę. Presja pod koniec musiała być ogromna dla Toma; wiem, iż była dla nas w boksach! Gratulacje dla nich obu. Zespół wykonał świetną robotę przez cały rok i bez nich nie byłoby to możliwe”.

Tom Dillmann

„Udało się, co za ulga! To był trudny wyścig, zgodnie z oczekiwaniami i zrobiliśmy to, co musieliśmy, aby zdobyć mistrzostwo! Byliśmy szybcy w wyścigu i mieliśmy kilka niepowodzeń, które spowodowały, iż straciliśmy okrążenie, ale walczyliśmy przez to, aby zapewnić sobie pozycję, której potrzebowaliśmy na koniec, aby zdobyć mistrzostwo bez ryzyka.

„To po prostu fantastyczne; dziękuję całemu zespołowi. Teraz świętujemy, a za tydzień mamy kolejne mistrzostwa do wygrania”.

Idź do oryginalnego materiału