Widzew szykuje transferowy hit. To były reprezentant Polski!

8 godzin temu
Widzew Łódź ma aspiracje, by podczas letniego okienka transferowego zostać królem polowania na polskim podwórku. Z klubem łączeni są kolejni zawodnicy, a jednym z nich jest Mariusz Stępiński, który zaczynał w tym klubie grę w Ekstraklasie. Teraz jednak Widzew będzie musiał porozumieć się z obecnym pracodawcą Polaka.
Nowy właściciel Widzewa, którym został Robert Dobrzycki, zapowiedział, iż klub może przeznaczyć na transfery kwotę ponad czterech milionów euro. Wzmocnienia mają sprawić, iż klub przestanie być ligowym średniakiem i nawiąże do najlepszych lat, kiedy był główną siłą polskiej piłki. - Musimy mieć ramy na okienko. Działamy długoterminowo. jeżeli będzie kwestia odpowiedniej jakości, to przemyślimy to i być może wydamy więcej. Chcemy rozwijać klub - mówił Dobrzycki.


REKLAMA


Zobacz wideo Gortat o pracy w NBA: Starałem się to udowodnić każdemu trenerowi - władzę trzeba zdobyć


Stępiński wróci do Łodzi? Media informują o porozumieniu
Jak się okazało, Widzew nie rzucał słów na wiatr. Zespół już zasilili Mariusz Fornalczyk z Korony Kielce, grający dotychczas w Wiśle Kraków Angel Baena czy Samuel Akere, który występował w Botewie Płowdiw. Widzewiacy jednak nie mają zamiaru na tym poprzestać. Portal WidzewToMy poinformował, iż do zespołu szykuje się wielki powrót po latach. Mowa o sprowadzeniu Mariusza Stępińskiego.


Wprawdzie 30-latek jest wychowankiem Pogoni Zduńska Wola, ale na szerokie piłkarskie wody wypłynął właśnie w Widzewie. Do tego klubu trafił w okresie 2011/2012. Łącznie rozegrał dla niego 34 spotkania, w których zdobył 5 goli i zaliczył 4 asysty. Widzew w 2013 roku pozbył się go za zaledwie 120 tysięcy euro do Norymbergii, ale koleje losu piłkarza potoczyły się tak, iż ten po dwóch latach trafił do Ruchu Chorzów. Później chorzowianie sprzedali go do Nantes za 2 miliony euro.


Następnie Stępiński grał we włoskich Chievo, Hellasie i Lecce, po czym przeniósł się do cypryjskiego Arisu Limassol, z którym wywalczył mistrzostwo oraz krajowy puchar. W styczniu 2024 roku podpisał kontrakt z Omonią Nikozja. w okresie 2024/2025 rozegrał dla tej drużyny 40 spotkań. Strzelił w nich 17 goli i zaliczył 1 asystę.
WidzewToMy informuje, iż Stępiński osiągnął już porozumienie z polskim klubem, jednak w Nikozji obowiązuje go umowa ważna do maja 2026 roku. Oznacza to, iż teraz Widzew będzie musiał teraz odbyć negocjacje z Omonią. To od ich efektów będą zależały dalsze losy 30-latka.
Idź do oryginalnego materiału