Wiadomość nadeszła o 17.28. "Kończy się bateria. Zginę". A potem jeszcze tylko jedno zdanie
Zdjęcie: Wiadomość nadeszła o 17.28. Kończy się bateria. Zginę. A potem jeszcze tylko jedno zdanie
Nad ranem przysłała wiadomość: "Jeśli możecie, zorganizujcie akcję ratunkową tak szybko, jak to możliwe. Zamarzłam tej nocy. Zamarzło mi pięć palców u lewej stopy". O 17.28 dopisała: "Kończy się bateria. Zginę, jeżeli pomoc nie przybędzie". Akcję ratunkową w Himalajach i walkę o życie Elisabeth Revol oraz Tomasza Mackiewicza śledził cały świat. Adam Bielecki w swojej nowej książce po pierwszy raz opowiada o niej ze szczegółami. ]]>

1 godzina temu














