Wenta otwarcie o swojej kandydaturze. Wspomniał o Szmalu

3 godzin temu
Zdjęcie: Bogdan Wenta Źródło: Newspix.pl / Jakub Gruca / Fokusmedia.com.pl


Bogdan Wenta oficjalnie potwierdził kandydaturę na prezesa ZPRP. To dość zaskakujące, bo niedawno udzielał pełnego poparcia Sławomirowi Szmalowi. Były trener reaguje na pytania o byłego bramkarza. Dlatego podjął taką decyzję.



Wielkimi krokami zbliżają się wybory na prezesa Polskiego Związku Piłki manualnej. Pod koniec kwietnia swój start zapowiedział Sławomir Szmal, który zwołał specjalną konferencję, gdzie poparcia udzielili mu jego koledzy z boiska, z którymi osiągał wybitne sukcesy. Aktualnie były bramkarz jest wiceprezesem ds. szkolenia. Innym kandydatem jest Damian Drobik, który pełni funkcję dyrektora sportowego.

Zaskakująca decyzja Bogdana Wenty

Z kolei we wtorek oficjalnie potwierdził swoją kandydaturę Bogdan Wenta, czyli legendarny trener i osoba która... udzieliła poparcia Sławomirowi Szmalowi. W wywiadzie dla WP SportowychFaktów były bramkarz przyznał, iż zakładał, iż Bogdan Wenta byłby wiceprezesem, jeżeli wygrałby wybory. – Rozmawialiśmy o tym i tak faktycznie było. Takie miałem plany, choć oczywiście to walne zgromadzenie wybiera zarząd związku. Uważałem, iż Bogdan Wenta byłby najbardziej odpowiednią osobą, by reprezentować nas na arenie międzynarodowej – mówił.


Teraz wywiadu TVP Sport udzielił Bogdan Wenta, który wyznał, co skłoniło go do kandydatury. – To było po konferencji, na której Sławek ogłosił, iż zamierza kandydować. Bardzo mocno rozgrzał się wówczas mój telefon. Podchodziłem do tych rozmów z dystansem, wiele z nich było bardzo emocjonalnych, takich na gorąco. Nie chciałem komentować, zabierać głosu. To byłoby nie w moim stylu. Natomiast byłem zaskoczony, iż tych telefonów i tych głosów z różnych stron było tak wiele. Miałem poczucie, iż ludzie we mnie wierzą, iż patrzą na mnie jak na człowieka z trochę innej bajki – wyznał.

– Mam świadomość, iż ludzie różnie oceniają moją pracę. Że są tacy, którzy mówią, iż byłem najgorszy w historii. Nie doceniają tego, co udało mi się zrobić i wszystko negują. Przeżyłem wiele kontroli, przeprowadzonych przez różne instytucje. Zdarzały się również takie nad ranem. Jakoś to wszystko przeżyłem i mogę zapewnić o jednym: mam czyste sumienie – dodał. Bogdan Wenta reaguje na pytania o Sławomira Szmala

Bogdan Wenta podjął także temat rywalizacji m.in. ze Sławomirem Szmalem. – Ja w tej chwili jestem „panem nikt”, który ogłosił swój start w wyborach – przyznał.

– Z drugiej strony, większość pytań dotyczy Sławka Szmala i poparcia, którego mu udzieliłem, a teraz sam ogłaszam swój start. Przepraszam, ja przez cały czas go wspieram. Kilka dni temu odbyliśmy rozmowę telefoniczną. Dobrze pamiętam, o czym rozmawialiśmy, co mu przekazałem i co Sławek mi odpowiedział – zakończył.

O tym, kto zostanie nowym prezesem ZPRP zdecydują delegaci 26 października.
Idź do oryginalnego materiału