Jan Ziółkowski latem zamienił Warszawę na Rzym. Wydawało się, iż nie będzie mu łatwo przebić się w zespole Gian Piero Gasperiniego. Tymczasem już w piątej kolejce Serie A dostał swoje pierwsze minuty. Po debiucie z Hellasem Verona i minutach otrzymanych w meczach z Fiorentiną i Interem Mediolan może przyjść czas na pierwszy występ w podstawowym składzie. Tak przewiduje włoska prasa i odwołuje się także do słów Gian Piero Gasperiniego.
REKLAMA
Zobacz wideo Reprezentacja U21 podbije świat? Żelazny: To najmniej istotna reprezentacja na chwilę obecną
Wielka szansa Ziółkowskiego. W Rzymie ogłaszają
- Ziółkowski zrobił na mnie wrażenie. Widziałem go na treningu i wiem, iż to obiecujący zawodnik. Ma dobre cechy. Ma jednak tendencję do częstego wślizgu; to jedyna wada, którą musimy poprawić - powiedział cytowany przez portal romapress.net.
To samo źródło uważa, iż polski obrońca w czwartkowy wieczór może zagrać w pierwszym składzie. Ziółkowski mógłby zadebiutować w pierwszym składzie Romy przed Daniele Ghilardim - włoskim stoperem, którego latem Roma sprowadziła z Hellasu Verona. Póki co to były obrońca Legii jest wyżej w hierarchii.
Kibice rzymskiego klubu mogą spodziewać się zmian w składzie. Poza możliwym występem Ziółkowskiego awizowani do gry od pierwszej minuty są Neil El Aynaoui i Leon Bailey.
Dla Romy będzie to istotne spotkanie. W ostatni weekend podopieczni Gian Piero Gasperiniego przegrali z Interem (0:1), a w poprzedniej kolejce Ligi Europy ulegli Lille (0:1), aż trzykrotnie w jednej sytuacji marnując rzut karny.
Roma to finalista Ligi Europy 2023. Przegrała w nim z Sevillą po rzutach karnych.