W niedzielę 21. Recordowa Dziesiątka w mocnej obsadzie

2 dni temu

W niedzielę, 16 marca w Poznaniu odbędzie się 21. edycja Recordowej Dziesiątki, która przez trzy ostatnie lata była najszybszym biegiem na 10 km w kraju. Wiele wskazuje na to, iż tak samo będzie i w tym roku, bo organizatorom udało się zgromadzić mocną elitę polskich zawodników. Stawką będą m.in. przepustki na Mistrzostwa Europy w Biegach Ulicznych w Belgii.

Zawodników elity do Poznania przyciąga szybka trasa bez podbiegów, a także to, iż można się tam pościgać z innymi szybkimi biegaczami. W tym roku impreza znalazła się w światowym kalendarzu biegów World Athletics. Odnowienie atestu do międzynarodowych standardów pozwoli na zatwierdzanie wyników z Recordowej Dziesiątki w światowym rankingu.

– Przedstawiając elitę mężczyzn mamy prawdziwe ciarki. Jeszcze nigdy nie było tak mocnego składu. To jest naprawdę niesamowita plejada gwiazd! Prawdopodobnie w niedzielę zobaczycie na trasie wszystkich najlepszych w tej chwili długodystansowców specjalizujących się od 10 km do maratonu – mówi Artur Kujawiński, dyrektor 21. Recordowej Dziesiątki.

Start w Poznaniu będzie dla zawodników elity ostatnią szansą, aby wywalczyć minima na Mistrzostwa Europy w Biegach Ulicznych, które odbędą się w dniach 12-13 kwietnia w Brukseli i Leuven. W programie wydarzenia jest maraton, półmaraton i bieg na 10 km.

Minimum na dychę wynosi 28:50 (mężczyźni) i 32:45 (kobiety).

Mężczyżni

Wśród mężczyzn faworytem jest Krystian Zalewski (28:54), trzykrotny zwycięzca poznańskiej dziesiątki, wicemistrz Europy na 3000 m z przeszkodami (2014) i rekordzista Polski w półmaratonie (1:01:32). Jesteśmy ciekawi, w jakiej formie jest Adam Nowicki (28:44), który pod koniec lutego na maratonie w Sewilli uzyskał drugi najlepszy wynik w historii polskiej lekkoatletyki (2:08:42).

Mocnym kandydatem do zwycięstwa jest również Mateusz Kaczor, aktualny mistrz kraju na 10 km i w półmaratonie. Na ulicy dychę najszybciej biegał w 29:41.

W Poznaniu ścigać będą się również Kamil Karbowiak (29:14), Szymon Kulka (28:36) oraz Sebastian Nowicki (29:00). Przyjedzie także Kamil Jastrzębski (29:32), który będzie próbował odbudować się po nieudanych startach na 5 km w Warszawie i Wiązownie.

Wśród zagranicznych zawodników męskiej elity widzimy też doskonale znanego z polskich imprez Kenijczyka – Hillary’ego Kiptum Maiyo Kimaiyo (28:31) i jego rodaka Shedracka Kiptoo Kimayo (28:25), a także mocnego Ukraińca Dimitro Divodiuka (29:39) i Czecha Lukasa Chwistka (29:50).

Kobiety

Rywalizacja kobiet zapowiada się równie emocjonująco. Organizatorzy zapowiadają atak na rekord Polski na 10 km, który od 2020 roku wynosi 32:08. Już wcześniej ogłosili, iż taki wyczyn nagrodzą dodatkową premią w wysokości 5 tys. złotych.

Mocną kandydatką do zwycięstwa jest Sabina Jarząbek (32:22), aktualna mistrzyni Polski na 5 km i 10 km. Kielczanka wygrała w Poznaniu przed rokiem z wynikiem 32:42. Kroku Jarząbek będzie starała się dotrzymać Izabela Paszkiewicz (32:20), rekordzistka trasy i wielokrotna medalistka mistrzostw kraju.

fot. Tomasz Szwajkowski

W walce o podium liczyć powinny się także Monika Olejarz (32:44) oraz Angelika Mach (34:01), czyli jedna z czołowych polskich maratonek, olimpijka z Tokio i Paryża.

Ciekawe, jak w rywalizacji na ulicy spisze się Kinga Królik, olimpijka z Paryża, Mistrzyni Polski z 2022 roku na 3000 m z przeszkodami. W stolicy Wielkopolski pobiegnie również Elżbieta Glinka, która uzyskuje fantastyczne wyniki, mimo iż z bieganiem łączy pracę na etacie. Warszawianka niedawno wywalczyła srebrny medal mistrzostw Polski w półmaratonie z rekordem życiowym 1:12:46. Jej najlepszy czas na 10 km to 33:34.

Jak chodzi o zawodniczki z zagranicy, to organizatorzy awizują start Kenijek Valentine Jebet (31:41) i Mercy Chemutai Koech (32:45).

Start w samo południe

21. Recordowa Dziesiątka będzie transmitowana na żywo w telewizji kablowej WTK oraz na stronie biegu na Facebooku. Start 16 marca o godz. 12:00 z ul. Abpa Baraniaka. Oprócz elity pobiegnie liczne grono amatorów – organizatorzy sprzedali na bieg ponad 5 tys. pakietów.

red

fot. w nagłówku Tomasz Szwajkowski

Idź do oryginalnego materiału