Robert Lewandowski przesiedział na ławce rezerwowych czwartkowy ćwierćfinał Pucharu Króla przeciwko Valencii. Mimo to jego koledzy spisali się znakomicie i wygrali 5:0, a hat-trickiem popisał się zastępujący Polaka Ferran Torres. Co wywołało poruszenie.
REKLAMA
Zobacz wideo Wieki ciemne w Manchesterze United... tym razem ograni przez Crystal Palace! [SKRÓT MECZU]
"Jest życie bez Roberta Lewandowskiego". Liczby FC Barcelony mówią wiele
"Jest życie bez Lewandowskiego" - buńczucznie ogłosił madrycki dziennik "AS". Wyliczono bowiem, ile goli strzeliła Barcelona, gdy Polak albo siedział na ławce, albo z niej wchodził. Te dane raczej nie są dla niego korzystne.
"W czterech meczach w tym sezonie, w których Lewandowski był zmiennikiem, Barcelona strzeliła 22 gole, z czego 20 bez Polaka na boisku. Mianowicie: 'Lewy' nie dostał minut przeciwko Mallorce w lidze (5:1), ani przeciwko Betisowi (5:1) i Valencii (5:0) w Pucharze Króla. Poza tym w ligowym meczu z Valencią (7:1) zagrał tylko pół godziny, a kiedy pojawił się na boisku, było już 5:1 (krótko po wejściu Polak podwyższył na 6:1 - red.)" - czytamy.
FC Barcelona radzi sobie bez Roberta Lewandowskiego. Jednak Hansi Flick wie swoje
Dodatkowo podkreślono bardzo dobrą dyspozycję Torresa, który "w niecałe 1000 minut (dokładnie 938 - red.) strzelił 10 goli i zaliczył trzy asysty". Jednocześnie przypomniano, iż reprezentant Polski w 32 meczach strzelił 30 goli (do tego trzy asysty), a te liczby są "niepodważalne". "Zdobywanie niemal jednej bramki na mecz jest tylko dla wybranych. A mimo iż ma 36 lat, Polak przez cały czas znajduje się w czołówce i jest nietykalny dla Hansiego Flicka" - podkreślono, przypominając, iż latem Niemiec rozmawiał z atakującym i oczekiwał m.in. "maksymalnego poświęcenia dla zespołu". A na razie raczej nie odstawi go na boczny tor.
Różnica między polskim napastnikiem a jego hiszpańskim konkurentem dotyczy np. większego zaangażowania tego drugiego w pressing i szeroko rozumianą grę obronną. Oczywiście 36-latek "nadrabia" to bramkostrzelnością, "jednak dla Flicka i w ogóle dla Barcelony to dobra wiadomość, iż istnieje życie bez Lewandowskiego, między innymi dzięki Ferranowi".
Zobacz też: Podolski może kupić Górnika. "Nie znam nikogo, kto by wygrał z bandytami"
Następny mecz kataloński zespół rozegra w niedzielę 9 lutego. Tego dnia zmierzy się na wyjeździe z Sevillą.