VfL Wolfsburg napisał o meczu Polaków. Nokautująca riposta Urbana

2 godzin temu
Dziennikarz Eleven Sports Tomasz Urban odpowiedział na wpis, w którym VfL Wolfsburg postanowił odnotować gola Jakuba Kamińskiego w meczu Polska - Holandia. To klub, z którego Polak jest wypożyczony i znacznie odżył, będąc poza nim.
Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż nie przegrała meczu. Znów - tak jak w jego debiucie - zremisowała z Holandią, a gola zdobył Jakub Kamiński. Dobry występ skrzydłowego postanowił odnotować jego klub, z którego wypożyczony jest w tym sezonie do innego zespołu. Naraził się na kontrę ze strony polskiego dziennikarza.

REKLAMA







Zobacz wideo Na mecze Polski wraca zorganizowany doping jak w Kownie. "Znowu będzie j*****e Tuska"



Kamiński strzelił, Niemcy reagują. Narazili się na kontrę Urbana
"Jakub Kamiński wyprowadza Polskę na prowadzenie tuż przed przerwą, ale zaraz po wznowieniu gry Memphis Depay pokonuje Kamila Grabarę, wyrównując stan dla Holandii. Tym samym bezpośrednia kwalifikacja do MŚ dla Polski staje się niemal niemożliwa" - komentowało oficjalne konto VfL Wolfsburg na portalu X, przytaczając udział swojego bramkarza i skrzydłowego, który wypożyczony jest do FC Koeln.
Na ten wpis odpowiedział dziennikarz Eleven Sports, Tomasz Urban. "Na szczęście Kamiński już u was nie gra" - napisał w języku niemieckim, zdobywając o wiele więcej polubień niż wpis, na który odpowiadał.






Kamiński w ostatnich dwóch sezonach nie zawsze cieszył się zaufaniem trenerów Wolfsburga. Przez dwa lata nie zdobył ani jednego gola w Bundeslidze. To FC Koeln na niego postawiło i uczyniło z niego centralną postać projektu. To FC Koeln świetnie wykorzystuje popularność Kamińskiego i robi z niego koło zamachowe swojego profilu na portalu X.


Liczne wpisy dotyczące skrzydłowego i interakcje z polskimi kibicami sprawiają, iż FC Koeln tylko zyskuje nową rzeszę fanów.



W 10 spotkaniach tego sezonu Bundesligi Kamiński zdobył aż cztery gole i zaliczył asystę. Odżył także w reprezentacji Polski. Trafiał do siatki nie tylko z Holandią (1:1), ale także w wygranym, wrześniowym meczu z Finlandią (3:1).
Dla Kamińskiego piątkowy gol był trzecim zdobytym w narodowych barwach. Wcześniej, poza wspomnianą bramką przeciwko Finlandii, zdobył gola trzy lata temu z Walijczykami we Wrocławiu (2:1).
Idź do oryginalnego materiału