Oto co zrobił Mbappe po powrocie do składu Realu

2 godzin temu
Real Madryt po dwóch kolejnych porażkach zagrał ligowy mecz z Deportivo Alaves. Ważnym wydarzeniem był powrót Kyliana Mbappe, który jeszcze w pierwszej połowie potwierdził swą wartość dla zespołu. Po przerwie madrytczycy zostali zaskoczeni przez superrezerwowego, ale po akcji dwóch Brazylijczyków przechylili szalę na swoją korzyść i wygrali 2:1.
Real Madryt znalazł się w dołku. Do ligowego meczu z Deportivo Alaves przystępował po zdobyciu czterech punktów w czterech meczach, a bezpośrednio po dwóch porażkach (z Celtą Vigo w La Lidze oraz Manchesterem City w Lidze Mistrzów). Dużym wzmocnieniem miał być powrót do podstawowego składu Kyliana Mbappe, który przez kontuzję opuścił starcie z Anglikami.


REKLAMA


Zobacz wideo To oni są winni kompromitacji Legii? "Klubowi byłoby łatwiej bez tej osoby"


Real Madryt "odzyskał" Kyliana Mbappe. I od razu grało się łatwiej
Francuz już na samym początku został poturbowany przez rywali, ale to go nie zniechęciło. W czwartej minucie uderzył, jednak został zablokowany i skończyło się tylko rzutem rożnym. Niedługo później spróbował ponownie, tym razem nad poprzeczką. Potem przyszła kolej na Rodrygo, ale i on spudłował.


Przełamanie madrytczyków nastąpiło w 24. minucie. Wówczas Jude Bellingham podał do Mbappe, który pokonał niemały dystans, zbiegł z lewego skrzydła do środka i mniej więcej z linii pola karnego oddał strzał na wagę gola.


Zaraz potem Real fetował kolejną bramkę. Tym razem po rzucie rożnym piłka trafiła do Bellinghama, który opanował ją i kopnął pod poprzeczkę. Jednak przy przyjęciu pomagał sobie ręką, przez co sędzia odgwizdał rzut wolny dla Alaves. Wydawało się, iż do końca pierwszej połowy nic wielkiego się nie wydarzy, aż tuż przed ostatnim gwizdkiem Thibaut Courtois świetnie obronił strzał Pablo Ibaneza z bliska.
W 53. minucie wykazał się z kolei bramkarz Alaves Antonio Sivera, który najpierw obronił próbę Mbappe, a następnie popisał się jeszcze efektowniejszą paradą po mierzonym strzale Viniciusa Juniora. Jakiś czas później chciał go postraszyć Federico Valverde, ale z dalszej odległości spudłował.


Real Madryt otrzymał niespodziewany cios od Deportivo Alaves. Sprawnie się pozbierali
Kwadrans później Real mógł być w szoku. Wprowadzony chwilę wcześniej Carlos Vicente zgrabnie opanował długie podanie od Antonio Blanco i znalazł się przed Courtois. Pokonał go i choć początkowo sędziowie zasygnalizowali spalonego, to po wideoweryfikacji decyzja została zmieniona.


Niedługo później Vicente do bramki mógł dołożyć asystę, jednak Toni Martinez, któremu wyraźnie, na granicy złamania przepisów, przeszkodził Raul Asencio, spudłował. Ten lepszy moment gry Alaves jakby nastraszył gości.
Sprawdź też: Tyle FC Barcelona ma punktów przewagi nad Realem Madryt. Oto tabela
Kwadrans przed końcem niecelnie z rzutu wolnego strzelił Rodrygo. Ten sam zawodnik za moment świętował gola po wykorzystaniu podania od Viniciusa, który popisał się kapitalną szarżą na lewej stronie Realu. Co do młodszego z Brazylijczyków, to po dłuższej przerwie od zdobywania bramek teraz wraca na adekwatne tory - kilka dni temu przełamał się z Manchesterem City.


Przyjezdni szukali kolejnych goli - jedną z kontr zmarnował rezerwowy Gonzalo Garcia, niecelnie zagrywając do Mbappe. A w 86. minucie Real mógł mieć pretensje do sędziego - Vinicius wpadł w pole karne i został kopnięty Nahuela Tenaglię. Nie było wskazania na punkt karny, co nie zmieniło się po konsultacji z VAR-em. W doliczonym czasie gry Brahim Diaz, zmiennik, zakręcił przeciwnikami i oddał strzał, tyle iż niecelny. Ostatecznie rezultat już się nie zmienił, choć tuż przed końcem szansę miał jeszcze Beliingham.
16. kolejka La Ligi: Deportivo Alaves - Real Madryt 1:2


gole: Carlos Vicente 68' - Kylian Mbappe 24', Rodrygo 76'


Po tym spotkaniu Real Madryt ma 39 pkt i jest wiceliderem La Ligi, natomiast Deportivo Alaves z 18 pkt jest na 12. pozycji w tabeli. Teraz przed obiema drużynami starcia w Pucharze Króla - madrytczycy zagrają z Talaverą, a Baskowie z Sevillą (obie potyczki 17 grudnia).
Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału