Vettel długo nie wytrzyma na emeryturze. To może być hit!

Zdjęcie: fot. Screen: https://www.youtube.com/watch?v=T0vCfduCTM0


Sebastian Vettel już od dwóch lat jest na wyścigowej emeryturze, ale mimo to był już nieraz łączony z powrotem do Formuły 1. Niewykluczone, iż tym razem Niemiec zdecyduje się ponownie poczuć dreszczyk emocji związanych ze ściganiem się. W wywiadzie dla niemieckiej telewizji RTL były mistrz świata zdradził, iż powrót chodzi mu po głowie. Czyżby mowa o Formule 1?
Choć Sebastian Vettel w ostatnich latach kariery w Formule 1 nie był rzecz jasna tym samym kierowcą, który w latach 2010-2013 czterokrotnie z rzędu zdobywał mistrzostwo świata, jego miejsce w historycznej czołówce jest niezaprzeczalne. Gdy w 2022 roku po przeciętnym sezonie w Astonie Martinie kończył karierę, końca dobiegała też pewna epoka w F1, choć jedna rzecz była dokładnie taka sama, jak u szczytu formy Niemca. Na szczycie był Red Bull.

REKLAMA







Zobacz wideo Żelazny: Gdyby Zieliński zrobił selfie z Ronaldo w Neapolu, to kibice dostaliby pianę na pysku



Vettel może wrócić. Ale nie do F1
Od tamtej pory Vettela nieraz łączono z powrotem do stawki. Miał zostać choćby następcą Lewisa Hamiltona w Mercedesie, ale z tego nic nie wyszło. On sam zresztą nie wykazywał medialnej ochoty na powrót do Formuły 1. Nie znaczy to jednak, iż się od niej odciął. Wręcz przeciwnie, był obecny podczas GP Włoch oraz GP Brazylii w tym sezonie, by upamiętnić swego idola Ayrtona Sennę, który równo 30 lat temu zginął podczas GP San Marino. Udzielił przy okazji wywiadu dla niemieckiej telewizji RTL.


Vettel "romansuje" z Le Mans. Jednocześnie chodzi do... szkoły
Oczywiście nie mogło zabraknąć pytania o Formułę 1 i potencjalny do niej powrót. Niestety nie miał dobrych wieści dla swoich fanów, bo kategorycznie zaprzeczył, by miał to jeszcze kiedyś rozważyć. Jednak możliwe, iż za jakiś czas zobaczymy go za kierownicą zupełnie gdzie indziej. Mowa o legendarnym wyścigu 24h Le Mans. Był już choćby na testach w Porsche, ale ostatecznie strony się nie dogadały. Kontakt się jednak nie urwał, co potwierdzał sam dyrektor programu Porsche Urs Kuratle, i możliwe, iż temat powróci np. w przyszłym roku.


Jednak nie da się też wykluczyć, iż Vettel pójdzie jednak inną ścieżką i skupi się na innej pasji? Jakiej? Nie ma to nic wspólnego z wyścigami. - Chodzę aktualnie do szkoły na praktyki w zakresie rolnictwa. Będę mógł dzięki temu prowadzić w przyszłości własną farmę. Uważam, iż jest to niezwykle ekscytujące pod względem przyszłości rolnictwa i potencjału, jaki ma ono w odniesieniu do klimatu. Także zmian i wyzwań, przed którymi stoi - powiedział czterokrotny mistrz świata F1.