Max Verstappen utrzymuje, iż w jego sprawie nic się nie zmieniło od GP Austrii, mimo pojawiających się plotek o zaawansowanych rozmowach z Mercedesem.
Od dwóch dni w internecie szaleją doniesienia dotyczące przenosin Maxa Verstappena do Mercedesa od przyszłego roku. Według różnych mediów Holender jest albo w końcowej fazie rozmów kontraktowych albo domaga się zmian w Red Bullu by chciał tam zostać.
Dzisiejsza konferencja prasowa z kierowcą cieszyła się ogromnym zainteresowaniem mediów, a dziennikarze próbowali wyciągnąć z Holendra najwięcej jak się da.
Just a bit busy in Max Verstappen’s media sessions today 👀 pic.twitter.com/HfOwMqGaz3
— Autosport (@autosport) July 3, 2025
Jak Holender skomentuje doniesienia łączące go z Mercedesem?
“Nic się nie zmieniło w porównaniu z tym, co mówiłem w ubiegłym tygodniu w Austrii. Wszystko pozostaje takie samo” – powiedział Verstappen, cytowany przez racingnews365.com.
Dopytywany o “decydujący etap”, w który miały wkroczyć jego rozmowy z Mercedesem, Max odpadł: “Kto tak powiedział?”
“Nie mam nic więcej do dodania. Im więcej powiem, tym więcej będzie artykułów w mediach. A tego nie chcę. Sam zdecyduję o mojej przyszłości” – mówi Max.
Dziennikarze nie ustępowali i próbowali podejść Maxa z innej strony, pytając, czy zmiana zespołu przed nadchodzącą zmianą regulacji technicznych w Formule 1 nie będzie nazbyt ryzykowna.
“Zgadza się, dlatego mam kontrakt z Red Bullem” – stwierdza Verstappen, cytowany przez planetf1.com.
Gdy wtedy padło twierdzenie, iż największe szanse na stworzenie mocnego silnika ma Mercedes, Max skontrował żartobliwie: “Tak, tak. Tak jak powiedziałem, nie mam nic do dodania. Z mojej strony nic się nie zmieniło. Żaden z producentów nie może teraz powiedzieć, iż w przyszłym roku będzie szybki bo jest tak wiele niewiadomych. Jedyną rzeczą, jaką ja mogę zrobić to jechać najszybciej jak potrafię” – dodaje Holender.
Verstappen utrzymuje, iż nie ma intencji opuszczania Formuły 1 w najbliższej przyszłości, mimo zainteresowania innymi seriami.
“Na pewno będę ścigał się w Formule 1, choć na pewno będę starał się to łączyć z innymi wyścigami o ile będzie to możliwe. Już teraz się do nich przygotowuję. Chcę eksplorować również to, co jest poza Formułą 1. Testowałem już i pewnie skończy się na ściganiu” – mówi Max.