Organizatorzy cyklu Rajdowych Mistrzostw Świata mają w planach powrót USA do kalendarza WRC. Taki powrót jest możliwy.
Ostatni raz kiedy cykl Rajdowych Mistrzostw Świata WRC zawitał do Stanów Zjednoczonych Ameryki to rok 1988. Odbył się wtedy Olympus Rally, a zwyciężył go Miki Biasion. w tej chwili promotor WRC ma w planach powrót cyklu do tego kraju. Jak mówi przedstawiciel promotora WRC, Simon Larkin, taki powrót jest jak najbardziej możliwy.
„Mamy świetne relacje z Tennessee, z Chattanooga, z Nashville i stamtąd pochodzi znaczące wsparcie. Stany Zjednoczone nie są jak inne rynki, na których istnieje jakikolwiek rząd, który byłby skłonny sfinansować wydarzenie w takim stopniu… jakiego wymagamy w innych częściach świata, to nigdy się nie wydarzy.”
„Przekonanie do tego naszego zarządu zajęło nam trochę czasu, ale teraz są na pokładzie, więc wiemy, iż będziemy musieli go refinansować. Jesteśmy już daleko w drodze z partnerem w zakresie praw do nazewnictwa, co odbiera nam część naszych gwarancji.” – powiedział Larkin.
Goszczenie u siebie rundy WRC to zawsze wielki prestiż i zysk dla gospodarki danego regionu. Jak mówi Simon Larkin, promotor WRC przeprowadził specjalne badania dot. wpływu ekonomicznego rundy WRC m.in w Polsce.
„Przeprowadzamy badanie wpływu ekonomicznego trzech imprez , które przeprowadziliśmy w Polsce, na Łotwie, i zrobimy to na Rajdzie Europy Środkowej w październiku. Już teraz liczby, które napłynęły z Polski i Łotwy, pod względem odestka międzynarodowych gości i ich wpływu, zaskoczyły choćby mnie”. – zakończył Simon Larkin.
Rajd WRC w USA mógłby znaleźć się w kalendarzu cyklu w 2026 roku.
Oprócz USA do kalendarza WRC mógłby wrócić Rajd Irlandii. w tej chwili powrót do kalendarza został odłożony w czasie z powodu braku wsparcia tamtejszego rządu. Być może Irlandia mogłaby wrócić w 2026 roku.
Jeśli zarówno USA, jak i Irlandia dołączą do WRC w niedalekiej przyszłości, kalendarz mistrzostw mógłby mieć aż 15 rajdów.
Źródło: Black Book Motorsport
