Urban zobaczył, co dzieje się w Legii i Rakowie. Tak zareagował

3 tygodni temu
Marek Papszun ogłosił w środę, iż zamierza być trenerem Legii Warszawa. Zgody na jego przejście do stołecznego klubu nie wyraził jeszcze Raków Częstochowa. W rozmowie na kanale Meczyki.pl do całej sprawy odniósł się Jan Urban. Selekcjoner polskiej kadry jest pewny kilku rzeczy.
Choć końcówka listopada w zdecydowanej większości kraju jest śnieżna i chłodna, to Marek Papszun i Legia Warszawa robią wszystko, by kibicom zrobiło się ciepło z powodu sporej dawki emocji. Nie jest tajemnicą, iż Legioniści zabiegają o szkoleniowca Rakowa Częstochowa. Legia i trener mają być dogadani co do warunków współpracy. Dla Papszuna problem istnieje w tym, iż Legia chce go wyciągnąć ze swojego ligowego rywala adekwatnie za darmo, a Raków nie może na taką propozycję przystać.


REKLAMA


Zobacz wideo Krychowiak szczerze o relacji z ojcem. "Tata miał do mnie pretensje"


Coraz goręcej na linii Papszun - Świerczewski
Jakby tego było mało, to w środę Papszun stwierdził, iż doleje oliwy do ognia. Podczas konferencji prasowej Rakowa Częstochowa przed meczem z Rapidem Wiedeń w Lidze Konferencji jasno podkreślił, iż zamierza pracować w Warszawie.
- Żeby zamknąć ten temat komentarz do mojej sytuacji. Legia chce mnie jako trenera, ja chcę być trenerem Legii. To tyle, jeżeli chodzi o komentarz do tej sprawy. Mam nadzieję, iż dojdziemy do porozumienia i tak się stanie i nie będę musiał tego więcej komentować. Też prośba do szeroko pojętej opinii publicznej, by nie wyrokować, nie wydawać ocen, nie mając wiedzy na temat tematu - wypalił.
Niedługo później w mediach społecznościowych na te słowa szkoleniowca króciutko zareagował Michał Świerczewski, właściciel Rakowa. Jego wpis był wymowny.
"Chcieć to połowa sukcesu. Niewystarczająca" - napisał Świerczewski.


Urban komentuje sytuację Papszuna
W czwartek o sprawę Papszuna został zapytany Jan Urban. Selekcjoner reprezentacji Polski z uwagą przygląda się zamieszaniu, jakie zaistniało wokół Legii i Rakowa.
- Widzę to, co dzieje się w Legii i Rakowie. Trudna i dziwna sytuacja. Nie wypływa to ani dobrze na Raków, ani na Legię, ani na polską piłkę. Takie sytuacje nie pomagają. Markowi nie trzeba doradzać, wie co ma robić - podkreślił w rozmowie z Meczykami.pl.
Jeszcze w poprzednim tygodniu wydawało się, iż Papszun obejmie Legię w poniedziałek (24 listopada) i poprowadzi klub już w czwartkowym pojedynku ze Spartą Praga. Teraz natomiast trudno ocenić, czy 51-latek odejdzie z Rakowa przed końcem roku.
Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału