Urban ogłosił ws. przyszłości w reprezentacji Polski. Powtórzył to trzy razy

1 godzina temu
Przed nami prawie cztery miesiące przerwy od reprezentacyjnej rywalizacji. Jan Urban w marcu przyszłego stanie przed największym wyzwaniem w trenerskiej karierze, jako iż Polska rozegra baraże o awans na mundial. Czy od ich rezultatu zależeć będzie jego przyszłość w roli selekcjonera naszej kadry? Urban został o to zapytany w wywiadzie dla portalu WP SportoweFakty. Co odpowiedział?
Najpierw Albania u siebie, a potem w razie zwycięstwa Szwecja lub Ukraina na wyjeździe. Tak będzie wyglądać terminarz barażowy reprezentacji Polski. Pierwsze dwa mecze naszej kadry w 2026 roku, będą jednocześnie dwoma najważniejszymi meczami, które zdecydują czy w czerwcu rozegramy jedynie dwa mecze towarzyskie, czy może coś więcej już w Ameryce Północnej na mundialu. Jana Urbana czeka jedno z największych wyzwań, jeżeli nie największe, w jego trenerskiej karierze. W dodatku takie, które najpewniej zdeterminuje jego przyszłość z reprezentacji.

REKLAMA







Zobacz wideo Norwegowie chcą wojny w skokach! Od razu ruszyli z oskarżeniami



Baraże rozstrzygną o przyszłości Urbana?
Gdy Urban został latem selekcjonerem polskiej kadry, PZPN nie chciał ujawniać długości jego umowy. Jednak według medialnych doniesień kontrakt obowiązuje do końca mistrzostw świata 2026. Choć Polakom udało się dostać do barażów, a Jan Urban nie poniósł jeszcze ani jednej porażki jako selekcjoner, decyzje co do przedłużenia współpracy mają zapaść dopiero po ostatecznej rywalizacji o mundial. Trener udzielił ostatnio wywiadu portalowi WP SportoweFakty, w którym został zapytany o to, czy myślał już i rozmawiał o nowej umowie. Urban bardzo szczerze przyznał, iż w tej chwili zupełnie się tym nie przejmuje.


Selekcjoner nie myśli o kontrakcie. Liczy się tylko jedno
- Nie, nie, w ogóle nie myślałem na ten temat. Dzisiaj myślimy o tym, by jak najlepiej monitorować naszych zawodników, później drużynę Albanii. Nie możemy zapominać o Szwecji oraz Ukrainie. Musimy być także na to przygotowani, bo nie będzie czasu w zrobienie tego po meczu z Albanią. To wszystko musi być zawczasu zrobione. Jest na to dość dużo czasu, bo cztery miesiące w piłce to bardzo wiele i mnóstwo się może zmienić - powiedział selekcjoner. Ocenił też także, co Polaków czeka w marcowych meczach.


- Wydaje mi się, iż było to dobre losowanie. Najpierw z Albanią musimy sobie poradzić. Potem z pierwszego koszyka mamy Ukrainę, która w rankingu z tych czterech drużyn była najniżej. Jednak nie zapominajmy o Szwedach. U Szwedów może być już tylko lepiej i oni mają potencjał na to, żeby było lepiej. Patrząc na wyniki i potencjał tych drużyn, już można powiedzieć, iż poziom jest bardzo wyrównany. Albania i Ukraina mierzyły się w Lidze Narodów, gdzie wygrały po razie, więc to najlepiej świadczy o potencjale Albańczyków. Ale oczywiście nie uciekam od tego, by powiedzieć, iż w meczu z Albanią jesteśmy faworytem, gramy u siebie i ten atut też powinniśmy umieć wykorzystać - stwierdził Urban.
Półfinałowe starcie z Albanią odbędzie się w czwartek 26 marca o 20:45 na PGE Narodowym w Warszawie. jeżeli zwyciężymy, to finał rozegramy 31 marca na wyjeździe z Ukrainą lub Szwecją.



Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU.
Idź do oryginalnego materiału