Unia Leszno jeszcze silniejsza. Klub szykuje niespodziankę?!

speedwaynews.pl 1 dzień temu

Od początku sezonu Fogo Unia Leszno zmuszona była radzić sobie bez Bena Cooka. Australijski zawodnik wystąpił tylko w jednym meczu „Byków”, zanim nabawił się kontuzji, która wykluczyła go z dalszych startów. Uraz ręki wymagał rehabilitacji i kilkutygodniowej przerwy, jednak teraz wszystko wskazuje na to, iż czas oczekiwania dobiega końca.

Do kontuzji doszło na początku kwietnia, podczas meczu brytyjskiej ligi pomiędzy King’s Lynn Stars a Leicester Lions. Po efektownym ataku na torze, Cook stracił panowanie nad motocyklem i upadł z dużym impetem. Diagnoza nie pozostawiała złudzeń – złamanie nadgarstka i około osiem tygodni bez jazdy.

Według naszych informacji, Ben Cook pojawi się już w jutrzejszym meczu Fogo Unii Leszno przeciwko Hunters PSŻ Poznań. Spotkanie w stolicy Wielkopolski będzie zaległym starciem 4. rundy Metalkas 2. Ekstraligi, pierwotnie zaplanowanym na 18 maja, ale przełożonym z powodu złych prognoz pogody. Początek zawodów wyznaczono na godzinę 16:00.

W opublikowanych awizowanych składach znalazło się miejsce dla Cooka. Wcześniej klub stosował za niego zastępstwo zawodnika, dlatego wielu kibiców nie spodziewało się jego powrotu już teraz. Tym razem jednak Australijczyk ma pojawić się na torze i sprawdzić swoją dyspozycję po przerwie.

Dla Fogo Unii to istotny moment – powrót jednego z kluczowych zawodników może znacząco wpłynąć na układ sił w dalszej części sezonu. Na ten moment ekipa „Byków” zajmuje trzecie miejsce w Metalkas 2. Ekstralidze. Na swoim koncie mają jedną porażkę na torze w Krośnie, zaś w pozostałych spotkaniach udało im się zwyciężyć.

Ben Cook
Idź do oryginalnego materiału