Wyjątkowo pewnie poradziła sobie w niedzielę Marta Kostiuk z Anną Blonkową. Ukrainka rozbiła Rosjankę w 1/16 finału Miami Open 6:2, 6:1, a do zwycięstwa wystarczyło jej zaledwie godzina. Jakby tego było mało, Kostiuk zakończyła mecz w absolutnie szalony i niespodziewany sposób. Zagranie 22-latki wywołało prawdziwy zachwyt wśród kibiców. Z trybun zwyciężczynię oklaskiwała przy tym Polka.