Ukrainka, która "nienawidzi Polski" nie daje o sobie zapomnieć. Kolejny wpis

1 rok temu
Zdjęcie: screen https://www.instagram.com/nikolchenko_vlada/


Kilka dni temu ukraińska gimnastyczka artystyczna Włada Nikołczenko w mediach społecznościowych wyładowała frustrację na Polakach, twierdząc, iż "nienawidzi tego kraju i zamieszkałych w nim ludzi". Na słowa 20-latki błyskawicznie zareagowała tamtejsza federacja, która postanowiła wyrzucić ją z kadry narodowej. Teraz na profilu Nikołczenko w mediach społecznościowych pojawił się kolejny wpis.
"Zrujnowany nastrój z samego rana. Nienawidzę tego kraju, a zwłaszcza ludzi, którzy tu mieszkają. Jestem tu tylko dlatego, bo zamknęli lotnisko na Ukrainie" - napisała Włada Nikołczenko na profilu Instagram w poniedziałek 20 listopada, kiedy przebywała na lotnisku w Warszawie i spóźniła się na lot do Dubaju. Skandaliczne słowa gimnastyczki artystycznej błyskawicznie rozniosły się po sieci, trafiając także do ukraińskiej federacji, która podjęła w tej sprawie zdecydowane kroki.

REKLAMA







Zobacz wideo
Co za słowa Piotra Zielińskiego! "Spełnienie dziecięcych marzeń"



Włada Nikołczenko przemówiła po wyrzuceniu z kadry. "Ukraino, jesteś dla mnie najlepsza"
"Ukraińska Federacja Gimnastyczna informuje, iż wszczęto postępowanie dyscyplinarne w związku z wypowiedziami gimnastyczki Włady Nikołczenko zamieszczonymi na jej profilu na Instagramie. Więcej informacji na temat tej sytuacji przekażemy później" - przekazała federacja kilka dni po incydencie z udziałem Włady Nikołczenko.


Sama zawodniczka obrazę skierowaną w stronę naszego kraju tłumaczyła stresem związanym z trwającą w Ukrainie wojną. "Doznałam załamania psychicznego [...] To była emocja sytuacyjna, której żałuję, nie chciałam nikogo urazić. Proszę, nie bierzcie tego do siebie" - napisała, jednak UFG była nieugięta. 20-latka została wyrzucona z kadry, o czym poinformował ukraiński minister sportu i młodzieży Matwiej Bidny.
"Każdy zawodnik reprezentacji Ukrainy, który ma zaszczyt reprezentować kraj na świecie, musi zdawać sobie sprawę ze skali odpowiedzialności. Publiczny, emocjonalny przekaz, na który pozwoliła sobie była członkini kadry narodowej, jest szkodliwy dla naszego kraju i wręcz nie do przyjęcia. Nie może to pozostać bez naszej reakcji - skomentował polityk w wywiadzie dla portalu "Tribuna". Jak widać, słowa napisane przez Nikołczenko były krzywdzące nie tylko na Polaków, którzy od początku wojny pomagają Ukraińcom, ale i jej rodaków.


Ukraińska kadra gimnastyki artystycznej przygotowuje się do przyszłorocznych letnich igrzysk w Paryżu. Co prawda Włada Nikołczenko została usunięta z drużyny, jednak na ten moment nie wiadomo, jak długo potrwa kara. Być może 20-latka finalnie wystąpi na paryskiej imprezie. Kilkanaście godzin temu w jej mediach społecznościowych pojawił się wpis, który wygląda na podlizywanie się federacji, aby ta przywróciła ją do kadry.



Nikołczenko screen https://www.instagram.com/nikolchenko_vlada/
"Ukraino, jesteś dla mnie najlepsza, dziękuję. Chwała Siłom Zbrojnym Ukrainy. Ukraina nade wszystko" - napisała Nikołczenko na InstaStories. Zawodniczka w przeszłości zdobywała brązowe medale podczas mistrzostw świata w 2019 roku, mistrzostw Europy czy igrzysk olimpijskich.
Idź do oryginalnego materiału