UFC on ESPN 63: Joaquin Buckley zmasakrował twarz Covingtona. Lekarka przerywa pojedynek w 4. rundzie [WIDEO]

3 godzin temu

Joaquin Buckley (21-6) w znakomitym stylu pokonal Colby’ego Covingtona (17-5) w walce wieczoru gali UFC on ESPN 63 w Tampie na Florydzie. Pojedynek został przerwany przez lekarkę w czwartej rundzie.

Covington zrobił furorę już samym wyjściem do oktagonu. Razem z nim wyszedł bowiem trzymając amerykańską flagę Hulk Hogan – legenda wrestlingu i aktor.

Colby Covington walking out with Hulk Hogan! #UFCTampa pic.twitter.com/116IMltgZX

— UFC Europe (@UFCEurope) December 15, 2024

Od początku pojedynku inicjatywę przejął Buckley. Amerykanin szedł do przodu wykorzystując przy tym kopnięcia. Jego ciosy też miały swoją siłę. Covington odpowiadał i szukał obalenia. Buckley dobrze jednak tego unikał i konsekwentnie rozbijał przeciwnika. „Chaos” w ostatniej minucie pierwszej rundy próbował jeszcze desperacko sprowadzić walkę do parteru, ale i tym razem zawodnik z St. Louis świetnie się wybronił. W samej końcówce Buckley posłał jeszcze byłego mistrza tymczasowego na deski po przestrzelonym przez niego kopnięciu. Wynikało to jednak bardziej ze złego ustawienia rywala niż z czystego ciosu.

Covington dalej próbował uczepić się nóg przeciwnika. W drugiej dopiął swego i przewrócił go. Kontrola trwała jednak jedynie minutę. Buckley wstał i kontynuował swój koncert w stójce.

„New Mansa” masakrował twarz Covingtona. Nie zapominał jednak też o ciosach na tułów. Autor jednego z najbardziej efektownych nokautów w historii UFC na dodatek był też w stanie przewracać przeciwnika. Przenoszenie walki do parteru nie było chyba najlepszym pomysłów, gdyż „Chaos” był w stanie odwrócić tam pozycję. Buckley jednak wstał i zdzielił jeszcze rywala kolanem. Zaraz potem sędzia postanowił wezwać do oktagonu lekarza. Pani doktor zadecydowała, iż Covington nie powinien kontynuować walki.

Due to a Doctor's Stoppage Joaquin Buckley wins by TKO.#UFCTampa pic.twitter.com/rj6iEjNFkK

— UFC (@ufc) December 15, 2024

Joaquin Buckley przedłużył tym samym swoją serię zwycięstw do sześciu. „New Mansa” jest gotowy na największe wyzwania. Amerykanin w wywiadzie po walce oznajmił, iż ma na celowniku takie nazwiska jak Leon Edwards, Kamaru Usman czy Belal Muhammad.

Leon Edwards? Kamaru Usman? Belal Muhammad?

Who is next for Joaquin Buckley?! #UFCTampa pic.twitter.com/uVeYECMvdT

— UFC Europe (@UFCEurope) December 15, 2024
Idź do oryginalnego materiału