UEFA nabrała wody w usta ws. haniebnych banerów. "Zrobiliśmy swoje"

3 godzin temu
Cztery tygodnie minęły od spotkania Rakowa Częstochowa z Maccabi Hajfa, podczas któego izraelscy kibice wywiesieli na trybunach transparent o treści "Mordercy od 1939". To wydarzenie oburzyło całą Polskę, która zaczęła domagać się wymierzenia stosownej kary ze strony UEFA. Jak zbadał "Fakt" - piłkarska organizacja dotychczas nie nawiązała kontaktu z Rakowem, ani nie przekazała w tej sprawie żadnych konkretnych informacji.
Raków Częstochowa w tej chwili jest już pewny występu w Lidze Konferencji, ale podczas eliminacji do tych rozgrywek miał gorsze momenty. W sierpniu przegrał na własnym boisku 0:1 z Maccabi Hajfa, co oznaczało, iż piłkarze Marka Papszuna będą musieli odrabiać straty na obcym terenie. Wyjazd do Debreczyna poszedł po ich myśli. Raków wygrał 2:0 i awansował do czwartej rundy kwalifikacji, ale to nie o wyniku sportowym mówiło się wówczas najwięcej.


REKLAMA


Zobacz wideo Rzeźniczak pod wrażeniem Urbana. "Chciałbyś pójść z nim na piwo"


Raków Częstochowa zrobił, co mógł. UEFA dalej nie ukarała Maccabi Hajfa
W drugiej połowie rewanżowego spotkania eliminacji Ligi Konferencji doszło do międzynarodowego skandalu. Kibice z Izraela prezentowali na trybunach uderzający w Polaków transparent z napisem "Mordercy od 1939". Na jednym z filmików można też było dostrzec mężczyznę bezczeszczącego polską flagę, którą owinął wokół dmuchanej lalki.
ZOBACZ TEŻ: UEFA umywa ręce ws. haniebnych banerów. Tymczasem Izrael: "Polska obsesja"
Wydawało się, iż to zachowanie nie ujdzie Izraelczykom na sucho, ale dotychczas UEFA nie podjęła w tej sprawie żadnych oficjalnych kroków. I to mimo tego, iż ukarany zdążył zostać już sam Raków. Na polski klub nałożono grzywnę w wysokości 40 tysięcy dolarów w związku z odpaleniem rac oraz wywieszeniem przez kibiców transparentu o treści "Izrael morduje, a świat milczy".


Raków niedługo po sierpniowym spotkaniu wysłał do UEFA trzydziesto-stronicowy dokument, w którym zamieścił szereg materiałów multimedialnych, jako dowody skandalicznego zachowania kibiców Maccabi Hajfa. Jak ustalił jednak "Fakt": częstochowski klub nie otrzymał dotychczas żadnej zwrotnej informacji ze strony europejskiej piłkarskiej centrali.
"Zrobiliśmy swoje. Zaangażowaliśmy także organy państwowe, jak ministerstwo spraw zagranicznych, ministerstwo sportu, nagłośniliśmy sprawę w mediach. Jednak nie mamy żadnej aktualizacji dotyczącej kary dla Maccabi. Jedynie my zostaliśmy ukarani" - przekazał Raków "Faktowi".
Idź do oryginalnego materiału