Tyle Neymar zarobił za 42 minuty gry w Arabii Saudyjskiej. To jakiś kosmos

11 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Handout


Przed laty Neymar był postrzegany jako jeden z najlepszych piłkarzy świata. Dziś w wieku 32 lat na dobre wypisał się z poważnej piłki. Wszystko wskazuje na to, iż lada moment odejdzie z Al-Hilal, które nie zgłosiło go do ligowych rozgrywek. W zeszłym roku Brazylijczyk rozegrał łącznie... dwa spotkania. Mimo to zainkasował od Saudyjczyków kosmiczną kwotę!
15 sierpnia 2023 roku Neymar podjął szokującą decyzję. W kwiecie piłkarskiego wieku za 90 milionów euro odszedł z Paris Saint-Germain do Al-Hilal. Saudyjczycy przygotowali mu nieziemski kontrakt, na mocy którego zarabia około 200 milionów euro rocznie. Jego przygoda na Bliskim Wschodzie od samego początku była jednak naznaczona niepowodzeniem i rozczarowaniem.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek atakowana przez wielką rywalkę! Otwarty konflikt [To jest Sport.pl]


Wyliczono, ile Neymar zarobił za dwa mecze w Al-Hilal. Nie mieści się w głowie
W połowie października 2023 roku, zaraz po transferze, Brazylijczyk doznał poważnej kontuzji kolana. Do pełnego zdrowia wrócił dopiero rok później. Zagrał 14 minut w starciu przeciwko Al-Ain (5:4) w azjatyckiej Lidze Mistrzów, a następnie 4 listopada zeszłego roku spędził na murawie 29 minut w meczu z Esteghlal FC (3:0) w tych samych rozgrywkach. Kilka dni później... znów nabawił się urazu, który najprawdopodobniej trwa do dziś.


Oznacza to, iż w 2024 Neymar zagrał dwa mecze, w trakcie których przebywał na boisku przez 42 minuty. Nie przeszkodziło mu to jednak, aby w tym czasie zarobić aż 101 milionów euro! W praktyce oznacza to, iż za jeden mecz zgarnął 50,5 miliona, a za minutę rozgrywanego spotkania inkasował 2,4 miliona. Działacze saudyjskiego klubu najwyraźniej wściekli się, kiedy zrozumieli, iż płacą gwiazdorowi horrendalnie wysokie za nic.
Z tego powodu Neymar nie zostanie zarejestrowany w Saudi Pro League na rundę wiosenną, o czym na konferencji prasowej poinformował trener Al-Hilal. - Neymara nie będzie w składzie na ligę. (...) Kiedy miał już wracać do rywalizacji, to znów nabawił się urazu. Nie ma wątpliwości, iż to piłkarz światowej klasy, ale fizycznie nie może już występować na takim poziomie, do którego przyzwyczaił. Wszystko stało się skomplikowane. Brazylijczyk przez cały czas jednak jest zawodnikiem klubu, bo ma istotny kontrakt [do czerwca 2025, przyp. red.] i być może to od niego zależy, jaka będzie jego przyszłość - mówił Jorge Jesus.
Zobacz też: Dziś gra Barcelona, a tu Hiszpanie publikują taki artykuł o Lewandowskim


Wszystko wskazuje na to, iż podczas zimowego lub letniego okna transferowego były piłkarz Barcelony odjedzie z Arabii Saudyjskiej. Ponoć najbardziej prawdopodobnym kierunkiem jest powrót do rodzinnego Santosu. Media informują również o zainteresowaniu ze strony Chicago Fire czy Interu Miami z MLS. Łącznie 128-krotny reprezentant Brazylii rozegrał w Al-Hilal siedem meczów, w których strzelił jedną bramkę i zanotował trzy asysty.
Idź do oryginalnego materiału