Kolejnych 15 tureckich aktywistów z humanitarnej flotylli Sumud powróciło do kraju po zatrzymaniu przez izraelską marynarkę wojenną. Przed powrotem przeszli przez most łączący Zachodni Brzeg z Jordanią.
Aktywiści byli przetrzymywani w więzieniu w południowym Izraelu po zatrzymaniu flotylli na wodach międzynarodowych. Następnie zostali przewiezieni na granicę pojazdami więziennymi.
Misja humanitarna do Gazy
Flotylla Sumud podjęła 1 października próbę przełamania blokady Strefy Gazy, którą Izrael utrzymuje od 18 lat. Celem wyprawy było dostarczenie pomocy humanitarnej do regionu.
Flotylla jest uznawana za największą flotę, jaka kiedykolwiek powstała w celu zbiorowego dostarczenia pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. Turecka delegacja biorąca udział w wyprawie Sumud ogłosiła, iż władze Izraela "bezprawnie zatrzymały 48 tureckich aktywistów".
Reakcja Turcji
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ostro skrytykował działania izraelskiej armii. Komentując zatrzymanie płynących w kierunku Strefy Gazy łodzi, oświadczył, iż "potępia piractwo wobec flotylli Sumud, której celem było zwrócenie uwagi na barbarzyństwo wobec dzieci umierających z głodu i dostarczenie pomocy humanitarnej uciskanym Palestyńczykom".
Śledztwa prokuratur
W czwartek prokuratury w Stambule i Ankarze ogłosiły wszczęcie śledztw dotyczących zatrzymania flotylli. Działania te stanowią oficjalną odpowiedź tureckich władz na incydent na wodach międzynarodowych.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.