Trwają zapisy do loterii TCS London Marathon 2026. Jak zdobyć miejsce na starcie?

22 godzin temu

W ubiegłą niedzielę odbyła się 45. edycja TCS London Marathon 2025, która przeszła do historii jako największy bieg maratoński w historii. Do mety na The Mall dobiegło aż 56 646 uczestników. Do 2 maja realizowane są zapisy do loterii, w której organizatorzy przyznają szczęśliwcom część miejsc na liście startowej przyszłorocznej edycji imprezy.

TCS London Marathon to nie tylko sportowe wyzwanie, ale także niezapomniana podróż przez stolicę Wielkiej Brytanii. Trasa wiedzie m.in. przez Greenwich, Tower Bridge, London Eye i kończy się przy Pałacu Buckingham. Słynie z doskonałej organizacji, niepowtarzalnej atmosfery i tłumów kibiców, którzy nieustannie dopingują uczestników od pierwszego do ostatniego kilometra.

Obiekt pożądania

Maraton Londyński to swoisty fenomen. Bieg zaliczany do prestiżowego cyklu Abbott World Marathon Majors jest obiektem pożądania biegaczy z całego świata. Wielu latami próbuje poprzez loterię tzw. ballot uzyskać szansę zakupu pakietu na tę imprezę. Rekordziści mają po 10 i więcej maili z negatywnym wynikiem losowania.

Tegoroczna jej odsłona ustanowiła rekord Guinnessa w kategorii największej liczby osób, które ukończyły maraton. Do mety dotarło aż 56 640 uczestników, bijąc rekord ustanowiony wcześniej przez TCS New York City Marathon w 2024 roku (55 646 finiszerów). Nie oznacza to jednak, iż losowanych jest ponad 50 tys. miejsc, tylko pewna część miejsc trafia do loterii. W ubiegłym roku było to około 17 tys. numerów. Pozostałe są dostępne w innych ścieżkach np. charytatywnej i poprzez tour operatorów. Pakiety otrzymują również sponsorzy i partnerzy imprezy.

fot. Jed Leicester for London Marathon Events

Dostać się na tę imprezę to nie lada wyczyn, w ubiegłym roku chętnych było aż ponad 840 tys. osób – dokładnie tyle wysłało swoje zgłoszenie w loterii. Jak łatwo policzyć szansę na wylosowanie w ubiegłym roku oscylowały w granicach 2%.

Nikogo nie chcemy zniechęcać, ale w trakcie transmisji z niedzielnego biegu w Londynie na antenie BBC podano, iż od 25 kwietnia organizatorzy przyjęli już ponad 500 tys. aplikacji od biegaczy chcących wystartować w stolicy Wielkiej Brytanii w 2026 roku. Wiele wskazuje, iż ubiegłoroczny rekord zgłoszeń zostanie poprawiony, bo zapisy potrwają do 2 maja. Wyniki loterii poznamy najpóźniej w lipcu 2025 roku.

Dobrze jest być rezydentem

Organizatorzy zapewniają, iż miejsca w loterii przydzielane są zupełnie losowo. Jednak już na wstępie należy wybrać, czy jesteśmy biegaczami z Wielkiej Brytanii, czy spoza tego kraju.

Wypełnienie formularza zgłoszeniowego dostępnego na oficjalnej stronie TCS London Marathon jest bezpłatne. Opłata startowa pojawia się dopiero po przyznaniu miejsca i dla biegaczy spoza Wielkiej Brytanii wynosi 120 funtów plus 26 funtów obowiązkowej opłaty za emisję CO2. Co ważne, nie warto zapisywać się więcej niż raz – London Marathon Events przestrzega, iż w takiej sytuacji anuluje wszystkie zgłoszenia od takiej osoby.

fot. Felix Diemer for London Marathon Events

Nie chcemy narzekać, ale rezydentom Wielkiej Brytanii łatwiej jest dostać się na start biegu. Po pierwsze, mają niższe wpisowe (79,99 funtów), a poza tym mogą w trakcie zapisów wnieść dobrowolną darowiznę dla London Marathon Foundation (49,99 funtów) w zamian za którą, w razie niepowodzenia w głównym losowaniu, mogą uczestniczyć w dogrywce. jeżeli zostaną w niej wylosowani, za miejsce zapłacą tylko 49,99 funtów. A jak drugi raz im się nie poszczęści to na pocieszenie otrzymają koszulkę biegową o rynkowej wartości 60 funtów.

Wreszcie, mają do dyspozycji „Good for Age”, czyli program dla biegaczy rezydujących w Wielkiej Brytanii, którzy uzyskali określone limity czasowe w maratonie. Przykładowo, mężczyźni w wieku 40–44 lat muszą pobiec poniżej 2:57:00, a kobiety poniżej 3:43:00. Zapisy do „Good for Age” ruszą w październiku 2025 roku. Organizatorzy już poinformowali, iż pula miejsc wynosić będzie 6 tys. i będzie rozdysponowana równo między kobiety i mężczyzn.

Jakby tego było mało, pakiety na TCS London Marathon otrzymują również lokalne kluby lekkoatletyczne powiązane z British Athletics, jest także dodatkowa pula 1000 pakietów w programie „Championship Entry” dla biegaczy zarejestrowanych w lekkoatletycznych związkach Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej.

fot. Andrew Baker for London Marathon Events

Można charytatywnie i z tour operatorem

Dla tych, którym nie dopisze szczęście w loterii, organizatorzy przewidzieli alternatywne ścieżki, w tym charytatywną „Run For Charity”. Mechanizm jest taki sam jak polskim odpowiedniku, czyli #BiegamDobrze, prowadzonym przez Fundację „Maraton Warszawski”. Działa to tak, iż biegacz zbiera środki na rzecz wybranej przez siebie organizacji dobroczynnej, a ta po zgromadzeniu określonej kwoty przekazuje mu pakiet startowy. Do wyboru jest kilkadziesiąt fundacji i stowarzyszeń.

Cele zbiórek są różne, ale minimalna wartość oscyluje w granicach 2 500 funtów. Rekordziści zbierają po kilkanaście tysięcy funtów i więcej. O tym, jak duża jest skala akcji najlepiej świadczy fakt, iż od pierwszej edycji w 1981 roku uczestnicy biegu na cele dobroczynne zebrali już ponad 1,3 miliarda funtów.

Jest jeszcze opcja wyjazdu z tour operatorem. To kosztowna sprawa, ale w tym wariancie biegacze otrzymują nie tylko pakiet, ale również dojazd do Londynu, zakwaterowanie i opiekę na miejscu. Na stronie TCS London Marathon dostępna jest lista tour operatorów – z Polski są dwie firmy – Marathon Services International Henryka Paskala z Piły i RAZ Event ze Szczecina.

red

fot. w nagłówku Ian Walton for London Marathon Events

Idź do oryginalnego materiału