W niedzielę jubileuszowy 50. TCS Amsterdam Marathon. Zadebiutuje Cheptegei

17 godzin temu

W niedzielę (18 października) na ulicach stolicy Holandii odbędzie się jubileuszowa, 50. edycja TCS Amsterdam Marathon. W tym tygodniu odbyła się konferencja prasowa, podczas której organizatorzy i czołowi zawodnicy zapowiedzieli walkę o rekordowe czasy i miejsca na podium.

Jubileuszowy TCS Amsterdam Marathon rozpocznie się w niedzielę o 9:00, a transmisję od 8:50 obejrzą widzowie w ponad 190 krajach na całym świecie, w tym w Polsce na antenie Eurosport 1.

Według menedżera zawodników Daana van den Berga z Global Sports Communication, prognozy pogody na niedzielę są optymalne. Temperatura rano wyniesie 6–10°C, a umiarkowany południowo-wschodni wiatr (siła 3) zapewni lekką przewagę na drugiej części trasy.

W Amsterdamie druga połowa maratonu często jest szybsza niż pierwsza – dodaje van den Berg.

Cheptegi gotowy do startu

Największą gwiazdą tegorocznej edycji będzie Joshua Cheptegei z Ugandy, mistrz olimpijski i rekordzista świata na dystansach 5000 i 10 000 metrów, który w Amsterdamie zadebiutuje w maratonie.

Przygotowania przebiegły bardzo dobrze. Trasa jest płaska, z niewielką liczbą zakrętów, a doping w Amsterdamie jest niesamowity. Mam nadzieję na wspaniały bieg – powiedział Joshua Cheptegei, który jasno deklaruje swoje ambicje: zwycięstwo w stolicy Holandii i przyszłe sukcesy w maratonach w Londynie i Chicago.

Wysokie aspiracje ma również Gabriel Geay z Tanzanii, który może pochwalić się znakomitym rekordem życiowym 2:03 uzyskanym w Walencji w 2022 roku – dziewiątym najlepszym wynikiem w historii. Po nieudanym starcie w Berlinie, Geay zapowiada mocny powrót:

– Po Berlinie gwałtownie się zregenerowałem. Czy pobiegnę szybciej niż 2:03? Zobaczymy na trasie – mówi rekordzista Tanzanii.

Na liście faworytów znajduje się także dwukrotny zwycięzca z Amsterdamu Tsegaye Getachew (Etiopia, 2:04:49), który spróbuje obronić tytuł. Czołówka mężczyzn celuje w poprawienie rekordu trasy, który od 2021 roku wynosi 2:03:39. Autorem najlepszego wyniku jest Etiopczyk Tamirat Tola.

Etiopki prężą muskuły

W rywalizacji kobiet dominują Etiopki. Bertukan Welde (rekord życiowy 2:20:55) nie kryje ambicji: – Chcę wygrać. Trenowałam lepiej niż kiedykolwiek wcześniej – mówiła na konferencji.

Jej rodaczka Bosena Mulatie celuje w nowy rekord życiowy poniżej 2:19:00. Wysoką formę prezentują również Tiruye Mesfin (2:18:35), Zeineba Yimer (2:19:07) i Yebrugual Melese (2:19:36). jeżeli kooperacja w czołówce ułoży się dobrze, możliwy jest atak na rekord trasy kobiet – 2:16:52, należący do Yalemzerf Yehualaw (2024).

Holenderscy faworyci walczą o tytuły krajowe

W gronie Holendrów po raz kolejny wystartuje Khalid Choukoud, trzykrotny mistrz kraju (2016, 2021, 2022). 39-letni biegacz liczy na poprawienie swojego rekordu życiowego (2:07:37, Walencja 2023). – Amsterdam ma dla mnie wyjątkowe znaczenie. Zobaczymy, czy tym razem uda się pobiec szybciej – podkreśla. O podium w mistrzostwach Holandii powalczy też Stan Niesten (2:10:10), który po problemach zdrowotnych wraca do formy.

Wśród kobiet tytułu mistrzyni Holandii broni Anne Luijten, która po udanym występie na mistrzostwach świata w Tokio (17. miejsce) wraca na znaną trasę: – Mogłabym oglądać wyścig w telewizji, ale wolę walczyć o zwycięstwo. Jestem gotowa – zapowiada.

Źródło: Le Champion, red

Idź do oryginalnego materiału